Król Tantalos był człowiekiem szczęśliwym, który często gościł na Olimpie. Bogowie go lubili i zapraszali do siebie na wystawne uczty. Początkowo czuł się nieśmiały w tym dostojnym towarzystwie, ale z czasem nabrał takiej odwagi, że zaczął kraść bogom nektar i ambrozję. Gospodarze wiedzieli o tym, ale patrzyli na to przez palce. Po jakimś czasie Tantalos zaczął zastanawiać się nad tym, czy bogowie rzeczywiście są bogami. W końcu postanowił to sprawdzić. W swoim zamku wyprawił dla nich wspaniałą ucztę. Stoły uginały się pod ciężarem jedzenia. Na koniec wniesiono na złotym półmisku pieczeń, którą król wyjątkowo zachwalał swoim gościom. Ku jego zaskoczeniu, nikt z bogów nie odważył się jej spróbować. Zorientowali się oni bowiem, że jest to ciało królewicza Pelopsa. Zeus przywrócił chłopcu życie i Tantalosa strącono do Tartaru, gdzie przygotowano dla niego straszliwa karę. Otóż postawiono go w sadzawce, obok której rosło drzewo uginające się od owoców. Za każdym razem, gdy król chciał sobie coś zerwać z gałęzi, ona odchylała się. Tak samo było z piciem. Gdy się schylił, by nabrać wody do rąk, woda znikała. Tak więc Tantal cierpiał ogromne męki z powodu głodu i pragnienia.
Plan wydarzeń
1.Tantalos przyjacielem bogów.
3.Uczta na cześć Tantalosa.
4.Podstęp bogów – pieczeń z księcia Pelopsa.
5.Łakomstwo Tantalosa i przywrócenie życia księciu Peloposowi.
6.Wtrącenie Tantalosa do Tartaru.
7.Kara dla Tanalosa – cierpienie z powodu głodu i pragnienia.
Interpretacja
Król
Tantalom przyjaźnił się z bogami, często zapraszany był na
Olimp, gdzie wykradał nektar i ambrozję dla swoich dworzan. Chcąc
się przekonać czy bogowie rzeczywiście są bogami zaprosił ich do
siebie na wytworną wieczerze i podał między innymi pieczeń, którą
niesamowicie zachwalał, goście nie tknęli tej potrawy – okazało
się, że była to pieczeń sporządzona z ciała jego syna. Dzeus
przywrócił chłopcu życie, a Tantalosa kazał strącić do
Tartaru, gdzie ten przez całe wieki cierpiał straszny głód i
pragnienie, nie mogąc dosięgnąć ani owocu z drzewa, które stało
przed nim ani nie mógł się schylić, aby napić się wody,
w
której stał. Ponad to nad jego głową wisiał skała, która
sprawiała wrażenie spadającej.
Z tego mitu powstało pojęcie
–MĘKI TANTALA- straszne męki