Pewnego dnia podczas posiłku na stołówce Maciek przypadkowo włączył jakiś niezbyt ciekawy program w telewizji i szybko by go pewnie przełączył, gdyby nie to, że w pewnym momencie jego uwagę przykuł mężczyzna do złudzenia przypominający jego ojca. Wzbudziło to w nim wielką radość i nadzieję, że w końcu go odnajdzie. Postanowił rozpocząć poszukiwania, wypytując się okolicznych mieszkańców o ojca, a następnie wybrać się w podróż. Wszyscy wypowiadali się przychylnie i ciepło o ojcu Maćka, co dodało chłopcu odwagi i wiary w to, że w końcu go spotka.
Podróż wydawała się początkowo mało skomplikowana – Maciek zakupił bilet na pociąg do miejscowości, w której kręcono reportaż. Po przybyciu na miejsce chciał też udać się do kombinatu, gdzie dziennikarze prowadzili rozmowy z robotnikami. W trakcie podróży do jego przedziału dosiadł się Romeo – chłopiec, który, jak się okazało, okradał innych pasażerów. Na poczekaniu wymyślił on historię, na skutek której Maciek został zmuszony do opuszczenia pociągu. Uciekając przed pracownikami pociągu, napotkał na swojej drodze przeszkodę w postaci jeziorka. Chciał je pokonać znalezionym w pobliżu kajakiem, w czasie przeprawy okazało się jednak, że kajak jest dziurawy i szybko nabiera wody. Ratunek chłopcu przynosi niejaki Jojo mieszkający w pobliskiej chatce.
Maciek szybko się z nim zaprzyjaźnia i przy jego pomocy udaje mu się dotrzeć do kombinatu. Na miejscu dowiaduje się jednak, że jego ojciec dawno już został zwolniony z pracy i najprawdopodobniej wyjechał z miasta, lecz nie wiadomo dokąd, gdyż nie pozostawił po sobie żadnego śladu. Zmartwiony chłopiec udaje się dalej na północ i odwiedza tu prawie każde miasteczko nadmorskie. W drodze poznaje Dorotę, z którą połączy go pierwsze miłosne zauroczenie. Chłopiec nie zapomina jednak o celu, w jakim podróżuje. W końcu rzeczywiście spotyka mężczyznę podobnego do swojego ojca z fotografii. Jak się okazuje, jest on bratem ojca. Ten ostatni wypłynął na morze i wróci najprawdopodobniej za kilka miesięcy.
Poszukiwania ojca i odbyta w tym celu podróż nie zakończyły się wprawdzie pełnym sukcesem, ale wypełnione były wieloma cennymi i wartościowymi dla chłopca przeżyciami i doświadczeniami. Zasmucony, ale bogaty o nową wiedzę Maciek wraca do Jerzmanowa.