„Byłem u Ciebie” – zaczyna swój wiersz Norwid. To przykład liryki inwokacyjnej, zwrotu do adresata. Norwid opisuje spotkanie z Chopinem i wielkie wrażenie, jakie wywarła na nim muzyka kompozytora. Autor zalicza Chopina do znakomitych artystów - takich, którzy budują pomost między sztuką starożytności i współczesnością. Norwid porównuje Chopina do postaci z rzeźb Pigmaliona czy harfy Orfeusza. Świadczy to o uznaniu i szacunku, jakim darzy mistrza.
Kolejna część wiersza to rozważania na temat cech wielkiej sztuki. Norwid stwierdza, że jest ona doskonała, łącząc swoją formę i istotę. Taka była sztuka starożytnych mistrzów, podobna jest też twórczość Chopina. Dlatego, jak zauważa autor, zwykli śmiertelnicy nie są w stanie jej zrozumieć, żyjąc w niedoskonałym świecie.
W ostatniej części Norwid przenosi nas do Warszawy, opisując kamienice miejskie i plac zamkowy oraz pałac Zamojskich, skąd wyrzucono fortepian Chopina. „Ideał sięgnął bruku” - stwierdza poeta, podkreślając barbarzyństwo żołnierzy rosyjskich.
Wiersz składa się z dziesięciu zwrotek o różnej długości. Rymy i rytmy również są nieregularne. Utwór zawiera liczne metafory, odniesienia do mitów i historii starożytnej.
„Byłem u Ciebie” – zaczyna swój wiersz Norwid. To przykład liryki inwokacyjnej, zwrotu do adresata. Norwid opisuje spotkanie z Chopinem i wielkie wrażenie, jakie wywarła na nim muzyka kompozytora. Autor zalicza Chopina do znakomitych artystów - takich, którzy budują pomost między sztuką starożytności i współczesnością. Norwid porównuje Chopina do postaci z rzeźb Pigmaliona czy harfy Orfeusza. Świadczy to o uznaniu i szacunku, jakim darzy mistrza.
Kolejna część wiersza to rozważania na temat cech wielkiej sztuki. Norwid stwierdza, że jest ona doskonała, łącząc swoją formę i istotę. Taka była sztuka starożytnych mistrzów, podobna jest też twórczość Chopina. Dlatego, jak zauważa autor, zwykli śmiertelnicy nie są w stanie jej zrozumieć, żyjąc w niedoskonałym świecie.
W ostatniej części Norwid przenosi nas do Warszawy, opisując kamienice miejskie i plac zamkowy oraz pałac Zamojskich, skąd wyrzucono fortepian Chopina. „Ideał sięgnął bruku” - stwierdza poeta, podkreślając barbarzyństwo żołnierzy rosyjskich.