Tytułowa postać Syzyf to symbol bezowocnej pracy. Jego historia rozpoczyna się w Koryncie – jednym z najbogatszych miast ówczesnej Grecji. Syzyf był człowiekiem dość lubianym, popularnym a przede wszystkim cieszącym się przyjaźnią i szacunkiem bogów. Bardzo często bywał zapraszany na boskie uczty, w których chętnie brał udział. Dzięki pokarmom tam spożywanym zyskał on wieczny młody wygląd, pomimo upływu czasu i lat.
Syzyf posiadał jednak pewną przypadłość, złą skłonność, która go w rezultacie zgubiła, a mianowicie był on doskonałym plotkarzem. Bogowie nie zwracali na to większej uwagi, aż do czasu gdy Syzyf zdradził pewną tajemnicę Zeusa. Bóg bogów postanowił ukarać boskiego ulubieńca – zesłał na niego Tanatosa – bożka śmierci, by ten ukrócił żywot plotkarza. Syzyf jednak nie uległ presji ani karze – uwięził on Tanatosa, dzięki czemu ludzie zyskali nieśmiertelność. Władca podziemi i pan śmierci i życia – brat Zeusa Hades - doniósł o tym Zeusowi. Na jego rozkaz Ares – uwolnił Tanatosa. Po uwolnieniu Tanatos rozpoczął swoje ponowne panowanie a jego pierwszą ofiarą stał się Syzyf. W swojej krnąbrności nakazał swojej żonie, by po jego śmierci, nie urządzała mu pogrzebu, dzięki czemu po swojej śmierci mógł on powrócić na ziemię i sam zająć się swoim pogrzebem. Po wykonaniu swego zadania, miał on wrócić do Hadesu, jednakże po raz kolejny chciał wykazać się swoim sprytem, krnąbrnością i przebiegłością – nie powrócił więc do Hadesu. Bogowie na długi czas zapomnieli o Syzyfie, jednakże występek ten nie mógł pozostać zupełnie niezauważony. Tanatos zjawił się na ziemi i zabrał Syzyfa do podziemi Hadesu. Tam też – jak głosi mit – po dzień dzisiejszy – odbywa swoją karę – wtacza pod górę ogromny głaz, gdy już jest blisko szczytu, głaz wymyka się z rąk Syzyfa a ten jest zmuszony po raz kolejny go wtoczyć na szczyt.