Anioł przedstawiony jest tu jako istota podobna człowiekowi, niedoskonała, czasem niedoświadczona i popełniająca błędy. Zastępy anielskie posiadają swoją hierarchię, w której najważniejsze są te najstarsze i posiadające największą wiedzę o ludziach i ich życiu. Młodsze osobniki muszą się tej wiedzy dopiero uczyć i nierzadko zdarza się, że w swym zapale bardziej krzywdzą, niż pomagają swoim podopiecznym. Ulegają też własnej pysze, jak Ave i to również może się skończyć tragicznie.
Drugą stronę stanowią natomiast Czarni, czyli anioły złe. Mają za zadanie niszczyć to, co udało się osiągnąć ich przeciwnikom, przynosić cierpienie i pomagać ludziom w obieraniu złej drogi. Jest to jednak fakt przyswojony na Drabinie. Odmienny pogląd ma Vea, który sam będąc jednym z Czarnych, uważa iż tak naprawdę zło jest samotne i nieszczęśliwe, jednak bardzo potrzebne dla zachowania równowagi w świecie. Gdyby nie ono, dobro byłoby wątłe i słabe.
Autorka skontrastowała te dwie postawy, by ukazać różnorodność postrzegania i odmienne perspektywy. Nie opowiada się jednoznacznie po stronie Avego, bierze pod uwagę także postać Vei, który jest zły, ponieważ takie dostał zadanie, a nie dlatego, że sam wybrał taką drogę, jak twierdzą Białe Anioły.
Ciekawe jest ukazanie faktu, iż anioły mogą przybierać różne postaci i zapewne ku zaskoczeniu czytelnika, postać znana z wyobrażeń, czyli istota w powłóczystej sukni, przezroczysta i z ogromnymi skrzydłami, okazuje się być tą najsłabszą, którą łatwo można okaleczyć, jak to było w przypadku Avego. Mogą też przeistaczać się w płomienie, jednakże wtedy muszą zdawać sobie sprawę, że ludzie zamiast się do nich garnąć, będą raczej uciekać.
Kolejny element to hierarchia panująca wśród aniołów. Drabina, czyli miejsce ich przebywania stanowi ważny podział ze względu na rangę i wiek istot. Najbliżej Światłości, czyli na samym szczycie znajdują się osobniki najstarsze i najbardziej doświadczone, a więc takie, którym udało się przeprowadzić przez życie już wielu ludzi i nigdy przy tym nie popełniły błędu. Ponieważ jeśli takowy się zdarzy, trzeba za to zapłacić, czasem bardzo surową karę, jak na przykład wieczne wygnanie, czy oddalenie od ludzi, których darzyło się ogromną miłością. Młodszym aniołom błędy zdarzają się częściej, jednakże muszą one przecież nabyć doświadczenia, dlatego czasem w naprawieniu tego, co zepsuły, pomagają im mądrzejsze anioły. Dopiero bardzo poważne przewinienie jak zmiana życia człowieka znajdującego się pod opieką kogoś innego, może oznaczać bardzo poważne konsekwencje.
Bardzo ważny jest też aspekt postrzegania aniołów przez ludzi i w tej powieści mamy przedstawionych kilka postaw, takich jak dziecięca ufność (Ewa), zabobonne wyobrażenia (Babcia), czy naukowe podejście (Jan). Wygrywa oczywiście pierwsza postawa, ponieważ istnieje przekonanie, że dzieciom łatwiej uwierzyć jest w anioł, dlatego to właśnie im najczęściej się one ukazują.