Akcja powieści rozpoczyna się piątego maja 1945 roku, w dzień kapitulacji Niemiec. Polacy w swym odrodzonym kraju, stają przed ważnymi problemami moralnymi. Zastanawiają się, jak powinien wyglądać ten nowy kraj. Odpowiedź na to pytanie pojawia się niejako sama-obecni w rządzie bolszewicy, a także hegemonia Związku Radzieckiego nakazuje poddać się władzy socjalistycznej.
Zgodzić się na to nie chcą członkowie Armii Krajowej. Uważają Rosjan za takich samych okupantów, jak podczas wojny faszystowskie Niemcy. Twierdzą, że dojście ich do władzy doprowadzi do takiego samego zniewolenia. Dlatego za swój nowy cel obierają walkę z nimi. Najważniejszy z nich jest Stefan Szczuka, sekretarz Komitetu Wojewódzkiego. Polecenie zabicia go dostaje Maciek Chełmicki- dwudziestoparoletni, osamotniony chłopak.
Pierwszy zamach na partyjniaka nie udaje się, ponieważ Szczuka i Franciszek Podgórski (sekretarz Komitetu Powiatowego) spóźniają się na określone miejsce. Zamiast nich zostają postrzeleni Smolarski i Gawlik.
Opisany został powód, przez który uczestnicy partii nie zdążyli na spotkanie. Spotkali oni panią Alicję Kossecką, żonę adwokata Antoniego, u którego przed wojną Podgórski robił aplikację. Okazuje się, że mąż pani Alicji dwa dni temu wrócił z obozu w Gross Rosen, do którego trafił na początku wojny. Szczuka pamięta, że Kossecki przybrał w obozie inne nazwisko-Leon Rybicki, ale przyznaje, że nie spotkał się z nim nigdy osobiście. Żona martwi się o męża. Mówi, że po powrocie z obozu zamknął się w pokoju, z którego nie wychodzi, że jest przerażony i z nikim nie rozmawia.
Narrator przybliża sylwetkę Antoniego Kosseckiego oraz jego rodziny. Pan Antoni do urzędu adwokata doszedł własną, ciężką pracą. Kiedy miał trzydzieści lat, ożenił się z Alicją Skorodyńską- dużo młodszą od niego repatriantką
Zgodzić się na to nie chcą członkowie Armii Krajowej. Uważają Rosjan za takich samych okupantów, jak podczas wojny faszystowskie Niemcy. Twierdzą, że dojście ich do władzy doprowadzi do takiego samego zniewolenia. Dlatego za swój nowy cel obierają walkę z nimi. Najważniejszy z nich jest Stefan Szczuka, sekretarz Komitetu Wojewódzkiego. Polecenie zabicia go dostaje Maciek Chełmicki- dwudziestoparoletni, osamotniony chłopak.
Pierwszy zamach na partyjniaka nie udaje się, ponieważ Szczuka i Franciszek Podgórski (sekretarz Komitetu Powiatowego) spóźniają się na określone miejsce. Zamiast nich zostają postrzeleni Smolarski i Gawlik.
Opisany został powód, przez który uczestnicy partii nie zdążyli na spotkanie. Spotkali oni panią Alicję Kossecką, żonę adwokata Antoniego, u którego przed wojną Podgórski robił aplikację. Okazuje się, że mąż pani Alicji dwa dni temu wrócił z obozu w Gross Rosen, do którego trafił na początku wojny. Szczuka pamięta, że Kossecki przybrał w obozie inne nazwisko-Leon Rybicki, ale przyznaje, że nie spotkał się z nim nigdy osobiście. Żona martwi się o męża. Mówi, że po powrocie z obozu zamknął się w pokoju, z którego nie wychodzi, że jest przerażony i z nikim nie rozmawia.
Narrator przybliża sylwetkę Antoniego Kosseckiego oraz jego rodziny. Pan Antoni do urzędu adwokata doszedł własną, ciężką pracą. Kiedy miał trzydzieści lat, ożenił się z Alicją Skorodyńską- dużo młodszą od niego repatriantką