Potrafi przybierać różne postaci od pająka przez żmiję do ulubionej przez niego figury Czarnego Kruka, którą wprawia w niepokój Annę.
Jest o wiele bardziej doświadczony od brata, ponieważ obcowanie na ziemi wśród ludzi, nauczyło go więcej niż słuchanie wykładów prawionych przez starsze anioły. Ma swoje zdanie na temat pojawienia się Czarnych na świecie i stara się swoje poglądy przedstawić i przekonać do nich Avego.
Mimo tego, iż uważa, że jego brat to „głupiutki anielski pisklak”, który nie ma pojęcia o prawach, jakie rządzą Niebem i Ziemią, jest pełen podziwu dla jego odważnej decyzji sprzeciwienia się tym prawom, wskutek czego sam również podejmuje ostateczny krok i zamiast dołączyć do gromady swoich braci, decyduje się na zesłanie na odludną i pustą planetę razem z Avem. To może dowodzić nie tylko silnej więzi, jaka ich łączy, ale też chęci pokazania, że zło nie zawsze jest jedynym rozwiązaniem.