Więzienie w Wilnie. Gustaw, zamknięty w samotnej celi, budzi się i przypomina sobie, że wkrótce ma zostać zwolniony. Bohater zdaje sobie sprawę, że w zniewolonym przez Rosjan kraju będzie się czuł tak samo, jak w więzieniu. Gustaw przechodzi duchową przemianę i przybiera imię Konrad.
W dzień przed Bożym Narodzeniem więźniowie zbierają się w celi Konrada dzięki przychylności strażnika, z pochodzenia Polaka. Chcą powitać nowego skazańca, Żegotę, który właśnie pojawił się w więzieniu. Zebrani opowiadają o prześladowaniach dzieci wywożonych na Syberię. Jeden z więźniów, Tomasz, proponuje, by osoby bez rodziny i krewnych wzięły na siebie całą winę i w ten sposób uchroniły pozostałych od surowych wyroków. Żegota opowiada historię o diable, który chcąc zrobić na złość człowiekowi, zakopał w ziemi zboże, darowane przez Boga. Podstęp nie udał się, zboże wydało plon.
Więźniowie śpiewają pieśń, intonowaną przez Konrada, która nawołuje do zemsty na wrogu za wszelką cenę, nawet bez pomocy boskiej. Konrad ma wizję, próbuje poznać przyszłe losy Polski.
Wielka Improwizacja, monolog Konrada. Bohater czuje, że jest wyjątkowy, gotów jest cierpieć za miliony, przewodzić całemu narodowi i przynieść mu szczęście i wolność. Konrad żąda, by Bóg dał mu władzę Zawiedziony, nazywa go samą mądrością i zarzuca brak miłości. Posuwa się także do bluźnierstwa, nazywa Boga carem. Zmęczony walką wewnętrzną i emocjami, mdleje.
Do więzienia przybywa ksiądz Piotr, by pomóc Konradowi. Odprawia egzorcyzmy, chcąc wypędzić złego ducha, który opętał bohatera. W czasie egzorcyzmów duch mówi o innym więźniu, młodym Rollisonie, który pragnie popełnić samobójstwo nie mogąc wytrzymać tortur i złego traktowania. Konrad zostaje uleczony, ksiądz Piotr spieszy na pomoc Rollisonowi.
Wieś pod Lwowem. Widzenie Ewy. Młoda dziewczyna
W dzień przed Bożym Narodzeniem więźniowie zbierają się w celi Konrada dzięki przychylności strażnika, z pochodzenia Polaka. Chcą powitać nowego skazańca, Żegotę, który właśnie pojawił się w więzieniu. Zebrani opowiadają o prześladowaniach dzieci wywożonych na Syberię. Jeden z więźniów, Tomasz, proponuje, by osoby bez rodziny i krewnych wzięły na siebie całą winę i w ten sposób uchroniły pozostałych od surowych wyroków. Żegota opowiada historię o diable, który chcąc zrobić na złość człowiekowi, zakopał w ziemi zboże, darowane przez Boga. Podstęp nie udał się, zboże wydało plon.
Więźniowie śpiewają pieśń, intonowaną przez Konrada, która nawołuje do zemsty na wrogu za wszelką cenę, nawet bez pomocy boskiej. Konrad ma wizję, próbuje poznać przyszłe losy Polski.
Wielka Improwizacja, monolog Konrada. Bohater czuje, że jest wyjątkowy, gotów jest cierpieć za miliony, przewodzić całemu narodowi i przynieść mu szczęście i wolność. Konrad żąda, by Bóg dał mu władzę Zawiedziony, nazywa go samą mądrością i zarzuca brak miłości. Posuwa się także do bluźnierstwa, nazywa Boga carem. Zmęczony walką wewnętrzną i emocjami, mdleje.
Do więzienia przybywa ksiądz Piotr, by pomóc Konradowi. Odprawia egzorcyzmy, chcąc wypędzić złego ducha, który opętał bohatera. W czasie egzorcyzmów duch mówi o innym więźniu, młodym Rollisonie, który pragnie popełnić samobójstwo nie mogąc wytrzymać tortur i złego traktowania. Konrad zostaje uleczony, ksiądz Piotr spieszy na pomoc Rollisonowi.
Wieś pod Lwowem. Widzenie Ewy. Młoda dziewczyna