Pewnego dnia, gdy Mojżesz pasł owce, na górze Horeb ukazał mu się Bóg w postaci gorejącego krzewu. Pan wyjawił mu, że jest Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba i że boli Go udręka Jego ludu, dlatego posyła Mojżesza do Egiptu, żeby wyprowadził lud z niewoli. Bóg wyjawił mu również swoje imię: „Jestem, Który Jestem”. Mojżesz pomimo wątpliwości wziął ze sobą rodzinę i wyruszył do Egiptu. Po drodze Bóg chciał go uśmiercić, ponieważ nie był obrzezany, dlatego jego żona odcięła napletek synowi i uratowała ich, zawierając przymierze krwi. W drodze Mojżesz spotkał Aarona i zabrał go ze sobą. Razem udali się do faraona, któremu wyjawili wolę Boga. Faraon odmówił jednak uwolnienia Żydów.
Wtedy Bóg zaczął zsyłać na Egipt kolejne plagi: przemienienie wód Nilu w krew, plagę much, żab, komarów, zarazę bydła, wrzody, grad, szarańczę, ciemności oraz śmierć synów pierworodnych. Anioł śmierci odwiedził Egipt i zabrał każdego pierworodnego z domu, którego drzwi nie były pomazane krwią baranka. Gdy zmarł syn faraona, władca zgodził się na opuszczenie kraju przez Izraelitów, ale potem wysłał za nimi pościg. Egipcjanie dogonili Żydów nad brzegiem Morza Czerwonego. Wtedy Mojżesz uniósł laskę do góry, a potężny wicher sprawił, że morze się rozstąpiło i Izraelici przeprawili się na drugi brzeg. Wojska egipskie rzuciły się w pościg za Hebrajczykami, ale wtedy morze powróciło do swojej normalnej postaci i rydwany faraona zatonęły.
Potem zaś rozpoczęła się długa wędrówka przez pustynię. Bóg czuwał nad nimi i w cudowny sposób dostarczał im pożywienia i wody. Na pierwszym postoju, gdzie była tylko woda gorzka, która nie nadawała się do picia, Bóg kazał Mojżeszowi wrzucić drewno do wody i natychmiast zamieniła się w słodką. Na pustyni Sin z kolei Bóg zesłał im z nieba mannę i przepiórki, którymi mogli nasycić głód. W Refidim, gdzie nie było wody, Mojżesz uderzył laską w skałę i wypłynęła z niej woda pitna. Miejsce to nazwano Messa i Meriba. W Refidim także Izraelici stoczyli walkę z Amalekitami. Jozue prowadził Izraelitów do walki, a Mojżesz z Aaronem i Churem wyszli na szczyt góry. Gdy Mojżesz trzymał ręce wzniesione do góry, Izraelici wygrywali, a gdy je opuszczał, przegrywali. W końcu Aaron i Chur podtrzymywali ręce Mojżesza. Na pustyni Mojżesz spotkał się ze swoim teściem Jetrą, który przywiózł mu jego żonę i synów i doradził, by Mojżesz powołał przełożonych nad ludem.
Po trzech miesiącach Izrealici doszli do góry Synaj, gdzie zawarli z Bogiem przymierze. Cały lud Izraela mógł zobaczyć Boga ukazującego się w postaci ciemnego obłoku i błyskawic. Bóg podyktował ludowi szczegółowe przepisy prawa. Na górze Synaj Bóg objawił również Mojżeszowi 10 przykazań, które były wyryte na dwóch kamiennych tablicach. W tym czasie Izraelici na czele z Aaronem odlali z kosztowności złotego cielca i oddali mu pokłon. Bóg chciał zgładzić lud za jego niewierność, ale Mojżesz wybłagał dla niego miłosierdzie. Kiedy zszedł z góry, roztrzaskał kamienne tablice i zniszczył cielca. Zwołał również tych, którzy wierzą w Boga, tych zaś, którzy się nie zjawili, rozkazał zabić (około 3 tysięcy mężczyzn).