Samotność tożsama jest u Bułhakowa z odrzuceniem i poczuciem niezrozumienia przez społeczeństwo. Każdy próbuje sobie z nią radzić na swój sposób.
Samotna Małgorzata pewnego wiosennego poranka wychodzi na spacer z jaskrawożółtymi kwiatami, by odnaleźć w końcu swoją miłość. Mistrz, gdy jego powieść zostaje wyśmiana, bo nikt jej nie rozumie, udaje się do domu wariatów, by spotkać tam sobie podobnych, Piłat ma swojego psa, jedyną na świecie istotę, która go rozumie; Natasza ucieka od samotności w willi i staje się wiedźmą.
Bułhakow jednak pokazuje i pozytywną stronę samotności-jest ona siłą budującą, motywującą do działania.
Samotna Małgorzata pewnego wiosennego poranka wychodzi na spacer z jaskrawożółtymi kwiatami, by odnaleźć w końcu swoją miłość. Mistrz, gdy jego powieść zostaje wyśmiana, bo nikt jej nie rozumie, udaje się do domu wariatów, by spotkać tam sobie podobnych, Piłat ma swojego psa, jedyną na świecie istotę, która go rozumie; Natasza ucieka od samotności w willi i staje się wiedźmą.
Bułhakow jednak pokazuje i pozytywną stronę samotności-jest ona siłą budującą, motywującą do działania.