Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
ZAMKNIJ X

Grób Agamemnona - Analiza i interpretacja utworu

„Grób Agamemnona” zbudowany jest z 21 zwrotek, każda ma sześć wersów. Rymy występują w schemacie ab-ab-cc. Utwór rozbity jest na dwie części.

W pierwszej Słowacki dokonuje rozliczenia z własną twórczością, a wizyta w grobowcu słynnego greckiego wodza staje się powodem do refleksji nad twórczością Homera, którą poeta znał i podziwiał oraz jej porównania do własnego dorobku. Słowacki stwierdza, że nie może się równać ze starożytnym mistrzem – chodzi o symboliczne pęknięcie struny, promienia światła, jaki wpadł do środka przez szczelinę w grobowcu.

W drugiej części poeta dokonuje rozrachunku z Polską i Polakami. Stwierdza, że brak nam wystarczającego męstwa, by wywalczyć niepodległe państwo i wzywa, by pójść za przykładem starożytnym Greków, którzy nie poddawali się nawet wobec miażdżącej przewagi przeciwnika. Winą za upadek Polski Słowacki obarcza szlachtę, ów „czerep rubaszny” – dominującą klasę społeczną w Polsce przedrozbiorowej. Poeta oskarża, ale jednocześnie przyznaje, że sam nie jest bez winy.
„Grób Agamemnona” zbudowany jest z 21 zwrotek, każda ma sześć wersów. Rymy występują w schemacie ab-ab-cc. Utwór rozbity jest na dwie części.

W pierwszej Słowacki dokonuje rozliczenia z własną twórczością, a wizyta w grobowcu słynnego greckiego wodza staje się powodem do refleksji nad twórczością Homera, którą poeta znał i podziwiał oraz jej porównania do własnego dorobku. Słowacki stwierdza, że nie może się równać ze starożytnym mistrzem – chodzi o symboliczne pęknięcie struny, promienia światła, jaki wpadł do środka przez szczelinę w grobowcu.

W drugiej części poeta dokonuje rozrachunku z Polską i Polakami. Stwierdza, że brak nam wystarczającego męstwa, by wywalczyć niepodległe państwo i wzywa, by pójść za przykładem starożytnym Greków, którzy nie poddawali się nawet wobec miażdżącej przewagi przeciwnika. Winą za upadek Polski Słowacki obarcza szlachtę, ów „czerep rubaszny” – dominującą klasę społeczną w Polsce przedrozbiorowej. Poeta oskarża, ale jednocześnie przyznaje, że sam nie jest bez winy.