Powieść "Faraon" autorstwa Bolesława Prusa (Aleksandra Głowackiego) powstała w latach 1984-1985. Po raz pierwszy opublikowana została w odcinkach w "Tygodniku Ilustrowanym", a jej emisja trwała od października 1895 do 1896 roku. "Faraon" jest powieścią historyczną, której akcja toczy się w XI wieku p.n.e. w Egipcie. Dzieło Prusa zdobyło ogromną popularność i przetłumaczono je na wiele języków. Zaskakuje decyzja Prusa o napisaniu powieści historycznej, ponieważ uważał, iż odciągają one ludzi od problemów współczesności. Jednak "Faraon" mimo umiejscowienia swej akcji prawie trzy tysiące lat wcześniej porusza problemy uniwersalne i wciąż żywe, a określone realia pomagają zilustrować pewne idee.
Fabuła dzieła pierwotnie podzielona była na trzy tomy. Pierwszy składał się z 25 rozdziałów i obejmował fabułę do przekazania Ramzesowi XIII informacji o rozmowach kapłanów z władzami Asyrii. Drugi zawierał 24 rozdziały, rozpoczyna się od pobytu następcy tronu w świątyni Hator do śmierci jego ojca. Trzeci składał się z 18 rozdziałów i epilogu, rozpoczynał się w momencie objęcia władzy przez Ramzesa XIII i opisuje wydarzenia do rządów Herhora. Obecne wydania są dwutomowe, część pierwsza zawiera 39 rozdziałów, zaś część druga 28 rozdziałów i epilog.
Wraz z rozwojem XIX-wiecznego kolonializmu rosło zainteresowanie inteligencji nowo opanowanymi terenami, a podporządkowywanie ich państwom europejskim umożliwiło badanie odległych krajów. Wiadomości o opisywanej krainie Prus zaczerpnął z wielu popularnych w jego czasach opracowań, często zawierających oryginalne teksty egipskie, np. G. Maspero czy I. Żagiella. Nie oddawały one ściśle historycznej czy naukowej prawdy o Starożytnym Egipcie, ale perfekcyjne odtworzenie realiów nie było celem pisarza. Z dzieł Żagiella zaczerpnął wizję Egiptu jako wysoko rozwiniętej cywilizacji, w której rozwijała się nauka, sztuka i filozofia. Egipt umiejscawia także jako kolebkę religii monoteistycznej. W "Faraonie" występują zarówno postaci realnie żyjące, np. Ramzes XI i XII oraz Herhor, jak i bohaterowie, którzy niemal na pewno nigdy nie istnieli, np. Ramzes XIII.
Autor wybrał właśnie Egipt, ponieważ miejsce to uznał za kolebkę cywilizacji, pierwsze miejsce w historii świata, gdzie powstał prawdziwie funkcjonujący organizm państwowy, wykształciła się religia, rozwinęła nauka i sztuka. Według niego "Naród egipski w czasach wielkości tworzył jakby jedną osobę, w której stan kapłański odgrywał rolę myśli, faraon był wolą, lud - ciałem, a posłuszeństwo - cementem". Egipt wydawał się więc być państwem idealnym, do którego dążyli pozytywiści. Państwo to realizowało ideały Prusa - ideał szczęścia przez powstanie sztuki i ideał doskonałości przez wytworzenie własnej filozofii i religii. W powieści Prus przedstawia załamanie idealnego państwa, które nastąpiło, gdy kapłani zagarniali coraz większą władzę, a faraon w końcu sprzeciwił się im.
"Faraon" posiada elementy, które odbiegają od zasad cechujących literaturę epoki pozytywizmu. Powieść przesycona jest nastrojem dramatyzmu i tajemniczości. Taką atmosferę buduje kilka czynników: umieszczenie fabuły w czasach przesiąkniętych wiarą w tajemnicze siły rządzące światem, opisywanie religijnych obrzędów starożytnych Egipcjan, fantastyczne zdolności niektórych bohaterów oraz tragiczne wydarzenia. Autor stosuje słowa rodem z Egiptu, które sprawiają, że narrator wydaje się być osobą żyjącą w tamtym świecie. Wszystko to w połączeniu z licznymi opisami egipskiej krainy przybliża czytelnikowi wykreowaną w powieści nadzwyczajną rzeczywistość.
Realia historyczne, które Prus opisał w swojej powieści, nie są w pełni zgodne z prawdą o starożytnym Egipcie czasów XX dynastii. Zarówno Ramzes XII jak i XIII nigdy nie istnieli, aczkolwiek Herhor faktycznie żył w tamtych czasach. W okresie XIX i XX dynastii faktycznie kapłani skupili w swoich rękach władzę i ogromne bogactwa. Posiadali jednak spore poparcie ludu, który szukał w religii oparcia, jakiego nie mógł znaleźć w organizmach państwowych. Do kraju faktycznie napływało coraz więcej cudzoziemców. Wojsko nie korzystało jednak z usług Greków, raczej mieszkańców Libii oraz Nubijczyków; nie jeździło też konno i nie posiadało machin oblężniczych, a już na pewno nie posiadało prochu strzelniczego. Piramidy były budowane przez wolnych robotników, a nie zniewolonych chłopów i niewolników. Waluty, które podaje autor - drachma i talent - nie były stosowane w tamtych czasach. Nie posiadało kontaktów z Indiami czy Chinami. Ich wiedza naukowa nie była tak duża, jak przedstawia to Prus - nie potrafili przepowiadać zaćmienia słońca. Również wiedza o innych ówczesnych krajach mija się z prawdą - królem Asyrii w XI wieku p.n.e. był Tiglat-Pilesar I, nie Assar, poseł z tego kraju nie mógł nosić imienia Sargon, ponieważ nosili je uzurpatorzy, kraj ten też nie był nigdy podporządkowany Egiptowi i nie wypłacał mu danin. Fenicjanie mówią w sposób, jakiego używali XIX-wieczni Żydzi.
Egipcjanie na pewno nie wyznawali monoteizmu. Wymienione błędy nie wynikają jednak z chęci Prusa do zafałszowania rzeczywistości, by lepiej odpowiadała jego zamierzeniom, tylko z błędów ówczesnych badaczy, którzy w taki sposób opisywali Starożytny Egipt. Na pewno nie możemy traktować "Faraona" jako podręcznika historii i kultury Egiptu, ale w czasach, gdy powstał, stanowił on swego rodzaju źródło, z którego ludzie mogli masowo czerpać informacje o odległych czasach.