Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
ZAMKNIJ X

Mały Lord - streszczenie

Rozdział 1. Wspaniała niespodzianka.


Poznajemy Cedryka – 7 letniego chłopca. Jego ojciec zmarł, gdy Cedryk był jeszcze bardzo mały, był angielskim kapitanem, synem bardzo bogatego arystokraty. Gdy kapitan wyjechał do Ameryki i ożenił się z Amerykanką, ojciec go wydziedziczył, zabronił mu przyjeżdżać do zamku i zerwał z nim kontakt.


Cedryk, po śmierci ojca mieszka sam z matka, piękną, dobrą i kochającą kobieta, którą nazywa Najdroższa (pamięta, że ojciec zawsze tak do niej mówił). Kobieta wspaniale go wychowała. Chłopiec posiada tak urzekający charakter, że nie sposób go nie lubić. Jest tez bardzo bystry i rezolutny jak na swój wiek, pewnie dlatego, że większość czasu spędza w towarzystwie dorosłych. Jego najlepszymi przyjaciółmi są sprzedawca – pan Hobbs i Dick - pucybut.


Pewnego ranka, do domu Cedryka i jego matki przyjeżdża niespodziewany gość – angielski prawnik, który obwieszcza, że zabiera chłopca do Anglii i że Cedryk jest małym lordem.

Rozdział 2. Przyjaciele Cedryka.


Cedryk, dowiaduje się, że kiedyś zostanie hrabią i odziedziczy olbrzymi majątek. Wiadomość ta, nieco go przeraża, ponieważ jego przyjaciel – pan Hobbs zawsze źle wypowiadał się o angielskich arystokratach, mówił, że to źli, chciwi ludzie. Chłopak, biegnie obwieścić tą wieść panu Hobbsowi. Początkowo boi się jego reakcji, jednak gdy mija zdumienie sklepikarza, stara się pogodzić z sytuacją i zadaje chłopcu mnóstwo pytań, na które ten nie zna jeszcze odpowiedzi.


Matka Cedryka – pani Errol dowiaduje się, że hrabia nie żywi wobec niej pozytywnych uczuć i że nie życzy sobie jej oglądać. Wprawdzie zgadza się, by jechała do Anglii razem z chłopcem, nie będzie jednak mogła zamieszkać razem z nim na zamku, dostanie dom w okolicy. Dowiaduje się także, że hrabia Fauntleroy mieszka w Dorincourt i tam też zamieszkają.


Prawnik Havisham, odnosi bardzo dobre wrażenie po spotkaniu z panią Errol i Cedrykiem. Nastawiony jak najgorzej przez hrabiego, spodziewał się zastać chciwą, niewykształconą kobietę i podobnego syna. Pani Errol tymczasem, okazuje się urocza, ciepłą, mądrą osobą, zaś Cedryk pięknym, dobrze wychowanym chłopcem.

Podczas rozmowy z prawnikiem, Cedryk dowiaduje się nieco więcej o dziadku i zwyczajach panujących na zamku. Zadaje mnóstwo pytań, opowiada o swoich przyjaciołach, pan Havisham jest pod wrażeniem bystrości chłopca.

Cedryk, dowiaduje się, że może już teraz otrzymać dość sporą sumę pieniędzy, przekazanych przez dziadka na swoje zachcianki. Postanawia wspomóc nimi swych przyjaciół – Bridget, której mąż jest chory i nie może pracować, Dicka, kupując mu nowy sprzęt do czyszczenia butów i spłacając jego wspólnika.

Rozdział 3. Cedryk wyjeżdża.

Cedryk przed odjazdem kupił jeszcze piecyk i nowy stragan pani sprzedającej jabłka, oraz złoty zegarek dla pana Hobbsa na pamiątkę. Pożegnał się z przyjaciółmi i ruszył w drogę. Razem z mamą i panem Havishamem chłopiec wsiadł na pokład parowca, którym mieli dopłynąć do Anglii. Tuż przed odpłynięciem statku przybiegł na przystań zdyszany Dick i przyniósł Cedrykowi na pamiątkę piękną czerwoną chustkę.

 

Rozdział 4. W Anglii.


W czasie podróży, matka Cedryka powiedziała mu, że nie będą mieszkać razem. Chłopak bardzo posmutniał na tę wiadomość,,do tej pory zawsze mieszkał z matką i nie wyobrażał sobie, że może być inaczej. Nie powiedziała jednak chłopcu, że dziadek sobie tego nie życzy, wyjaśniła tylko, że są pewne ważne powody, o których kiedyś się dowie. Cedryk, przez całą podróż pozostawał w przekonaniu, że jego dziadek jest wspaniałym człowiekiem. Chłopak zaprzyjaźnił się także ze wszystkimi pasażerami statku, każdy lubił z nim rozmawiać, każdego rozweselał. Rozmawiał też z marynarzami, którzy pokazywali mu, na czym polega praca na statku i opowiadali swoje przygody. Po jedenastu dniach podróży morskiej dopłynęli do Liverpoolu. Potem wsiedli do powozu i nocą jedenastego dnia dojechali na miejsce. Zatrzymali się w domu pani Errol, tam tez Cedryk spędził pierwsza noc w Anglii. W domku była piękna kotka, którą przyniosła gospodyni z zamku.


Pani Errol, powiedziała panu Havishamowi, że nie będzie brała żadnych pieniędzy od hrabiego i aby mu to przekazał. Pan Havisham udał się do zamku. Przekazał hrabiemu wieści na temat chłopca i jego matki. Hrabia był przekonany, że chłopiec to mały tępak, a matka jest chciwą Amerykanką. Zdziwił się i wściekł, gdy usłyszał, że pani Errol nie przyjmie od niego żadnych pieniędzy. Był przekonany, że to jakaś sztuczka z jej strony.


Rozdział 5. Na zamku.


Późnym popołudniem następnego dnia, powóz z małym lordem przybył do zamku. Służące witały małego Cedryka, a on kłaniał się im z uśmiechem. Chłopiec był pod wielkim wrażeniem zamku: „To najpiękniejsze miejsce, jakie w życiu widziałem – zawołał”. Chłopiec poznał gospodynię domu – panią Mellon i resztę służby. Następnie został wprowadzony do biblioteki, gdzie czekał na niego hrabia. Obok niego, leżał wielki, żółtobrązowy pies, z którym od razu chłopiec się zaprzyjaźnił. Hrabię zdziwiła odwaga chłopca, to, że w ogóle nie przestraszył się psa, jego śmiałe spojrzenie. Zaskoczył go też piękny wygląd chłopca i jego dobre maniery. Hrabia, zaczął wypytywać chłopca o różne rzeczy, ten zaś opowiedział mu o swoich amerykańskich przyjaciołach, o tym, jak, dzięki pieniądzom dziadka, mógł im pomóc. Następnie Cedryk z hrabią udali się na obiad. Ponieważ hrabia cierpiał na podagrę, bardzo bolała go noga i miał trudności z poruszaniem się. Chłopak zaoferował mu pomoc. Zdziwiony hrabia oparł się całym ciałem na ramieniu chłopca i obserwował, jak ten, ledwo dźwigając jego ciężar, pocąc się i sapiąc dzielnie idzie z nim do stołu. To była próba charakteru Cedryka, której chłopak znakomicie podołał. Chłopak po obiedzie zaczął opowiadać o swojej matce, o tym, jak ją kocha i jest do niej przywiązany. Pokazał też hrabiemu portret matki, który nosił przy sobie. Hrabia ze zdziwieniem stwierdził, że była ładna kobietą. Rozmawiali jeszcze przez chwile po czym chłopak zasnął.

Rozdział 6. Hrabia i jego wnuk.


Następnego dnia rano, Cedryk obudził się w swoim pokoju i swoim łóżku. Usłyszał rozmowę dwóch służących, jedna z nich miała pozostawać do jego usług. Chłopak dostał nowe ubranie, umył się i został odprowadzony na śniadanie do sąsiedniego pokoju. Po śniadaniu okazało się, że jeszcze trzeci pokój obok należy do Cedryka – pokój pełen pięknych, kolorowych zabawek. Chłopiec cały poranek bawił się swoimi nowymi zabawkami, a później poszedł do dziadka. Podziękował mu za te wszystkie piękne rzeczy i powiedział, że znalazł wśród nich grę, która przypomina amerykański baseball. Przyniósł ja do pokoju dziadka i razem grali całe popołudnie. Hrabia był zdziwiony, że może tak miło spędzać czas w towarzystwie małego chłopca. Gdy na niego patrzył, rozpierała go duma. Był to najbardziej uroczy chłopak, jakiego kiedykolwiek widział, w dodatku był jego wnukiem. W czasie gry, do zamku przyszedł pastor z okolicznej parafii porozmawiać z hrabią. Nie lubił tych rozmów, hrabia nigdy nie był dla niego miły, nie obchodziła go dobroczynność ani pomoc innym parafianom. Jakże zdziwił się więc pastor, wchodząc do biblioteki, gdy usłyszał wesoły śmiech dziecka i zobaczył wesołą minę hrabiego. Po zapoznaniu się z Cedrykiem,. Pastor opowiedział hrabiemu o Higginsie, który nie ma pieniędzy, by zapłacić za dzierżawę i prosił o przedłużenie terminu zapłaty. Hrabia na pewno nie zgodziłby się pomóc Higginsowi, jednak tym razem zapytał wnuka, co on zrobiłby w tej sprawie. Chłopiec odparł, że trzeba przedłużyć termin zapłaty, kupić zabawki dzieciom Higginsa i leki niezbędne do leczenia rodziny. Hrabia zgodził się na wszystko, a Cedryk sam napisał list z prośbą o przedłużenie terminu zapłaty do dzierżawcy.


Po wyjściu pastora, hrabia powiedział Cedrykowi, że ma dla niego niespodziankę w stajni, pięknego kucyka i że chłopak może go zaraz zobaczyć. Cedryk bardzo się ucieszył, ale odrzekł, że najpierw chciałby pojechać do Najdroższej, która na pewno czeka na niego. Hrabia odwiózł chłopca powozem do matki.

Rozdział 7. W kościele.

W niedzielę, w kościele zebrało się więcej ludzi niż zwykle. Wszyscy chcieli zobaczyć Cedryka i jego matkę. W ciągu tygodnia ich pobytu w hrabstwie wszyscy opowiadali sobie przedziwne historie o chłopcu. Opowiadali o dobroci, jaką dzięki chłopcu okazano Higginsowi. O tym, że okrutny hrabia rozdzielił go z matką. I o pani Errol, jej urodzie i dobroci. Wszyscy w kościele patrzyli na chłopca i jego matkę. Cedryk przejęty głośnym, dźwięcznym głosem śpiewał wszystkie pieśni. Po mszy wszyscy kłaniali się małemu lordowi, a Higgins podszedł osobiście mu podziękować.

Rozdział 8. Nauka konnej jazdy.

Cedryk, zaczął uczyć się jazdy na swoim kucyku pod okiem masztalerza Wilkinsa. Okazało się, że był bardzo pojętnym uczniem. Siedział na koniu wyprostowany jak struna i w ogóle nie bał się zwierzęcia. Szybko też nauczył się stepu i kłusu. Choć wkładał w jazdę bardzo dużo siły, w ogóle nie okazywał zmęczenia. Był uparty i ambitny. Od tej pory bardzo często jeździł na swym kucyku po całym hrabstwie, kiedyś nawet, zauważywszy chłopca, który wraca ze szkoły kulejąc, odstąpił mu swojego kucyka, a sam poszedł na piechotę. Następnego dnia przyniósł mu do domu kule, aby chłopak nie miał problemu z chodzeniem. Hrabia podarował pani Errol powóz, uważał, że to wstyd, że chodzi na piechotę do kościoła. Cedryk uradowany zawiózł matce prezent. Napisał też do pana Hobbsa list, w którym opisał życie na zamku i wielką dobroć hrabiego. Chłopiec, przez cały czas był przekonany, że jego dziadek jest najlepszym człowiekiem na świecie. Nie miał pojęcia, co ludzie w dworze o nim sądzą i mówią.

Rozdział 9. Hrabiowski dwór.


Hrabia Fauntleroy, coraz bardziej przywiązywał się do Cedryka. Odkąd chłopiec pojawił się w zamku, nawet podagra hrabiego ustąpiła, chodził teraz sam, bez problemów. Pewnego dnia osiodłał nawet swojego konia i pojechał z Cedrykiem na przejażdżkę. Oglądali ziemię należące do hrabiego, on zaś opowiadał małemu lordowi, że kiedyś wszystko to będzie należało do niego. Cedryk opowiedział dziadkowi o tym, że Najdroższa pomaga biednym rodzinom w okolicy i że ludzie ją kochają, co bardzo ucieszyło hrabiego. Cedryk, opowiedział też hrabiemu o miejscu na końcu wsi, gdzie panuje straszna bieda, domy prawie się walą, dzieci umierają z głodu i chorób. Poprosił dziadka, aby coś z tym zrobił. Hrabia, choć wiedział o tym wcześniej, w ogóle nie przejmował się losem mieszkających tam ludzi. Teraz jednak obiecał chłopcu, że zbuduje ludziom nowe domy.


Rozdział 10. Złe wiadomości.

Pani Errol odkryła, jak wiele biednych ludzi mieszka w hrabstwie. Wiedziała też, jaki jej syn ma wpływ na hrabiego, postanowiła więc to wykorzystać. Dlatego opowiedziała Cedrykowi o sytuacji w Hrabskim Dworze (tak nazywała się najuboższa część hrabstwa), wiedziała, że wzruszy to jej syna i powie o tym dziadkowi. Kiedy budowano nowe domy, Cedryk często jeździł do Hrabskiego Dworu razem z dziadkiem przypatrywać się budowie. Wszystko bardzo go interesowało.

Hrabia był coraz bardziej dumny z Cedryka, nie mógł już wyobrazić sobie dalszego życia bez chłopca, wniósł on tyle radości do jego życia. Coraz częściej zastanawiał się, jak to będzie, gdy chłopiec zostanie hrabią i był przekonany, że doskonale sobie poradzi. Cieszył się, że ludzie go lubią. Urządził nawet przyjęcie na zamku, aby móc pochwalić się wszystkim wnukiem. Przyjechała nawet jego siostra – lady Lorridale, która od 35 lat nie była na zamku brata, nie podobało się jej zachowanie hrabiego, nie mogła znieść jak traktuje ludzi i jak potraktował najmłodszego syna, którego miała kiedyś okazję poznać i którego polubiła. Gdy spotkała się z bratem, zdziwiła się, widząc jak przywiązany jest do chłopca, jednak nie mogła wybaczyć bratu, że rozłączył go z matką. Na przyjęcie przyszło wiele osób z arystokracji, wśród nich piękna panna Vivian Herbert, którą wciąż otaczał wianuszek adoratorów. Cedryk oczywiście zachwycił wszystkich. Sam chłopiec zaś, zachwycił się panną Herbert, której nie omieszkał o tym powiedzieć, co wprawiło wszystkich w rozbawienie. Chłopak zasnął zmęczony, gdy przyjęcie się kończyło, gdy zaś goście się rozeszli, przybył spóźniony pan Havisham. Był bardzo zdenerwowany, gdyż przywiózł złe wieści. Dowiedział się, że starszy brat pana Errol, Bevis ożenił się kiedyś z Amerykanką z niższej klasy i miał z nią dziecko. Kobieta domagała się teraz swoich praw. Wyglądało na to, że to jej syn jest lordem Fauntleroy, nie Cedryk, bowiem tytuł dziedziczyli synowie od najstarszego, a jeśli nie żyli, to ich dzieci. Znaleziony chłopak był synem starszego syna hrabiego. Hrabiego wiadomość ta doprowadziła do wściekłości. Nie chciał w to uwierzyć. Nikt inny nie mógł zostać jego następcą, tylko Cedryk.


Rozdział 11. Wielki niepokój.

Pan Hobbs czuł się bardzo samotny po odjeździe Cedryka, często wspominał małego przyjaciela. Nie miał już z kim dyskutować o polityce, czytać gazet. Pewnego dnia, wpadł na pomysł, by odszukać Dicka. Pucybut i sklepikarz szybko się zaprzyjaźnili. Rozmawiali o Cedryku, czytali książki o arystokracji i wszystko, co ukazywało się w gazetach. Wielokrotnie też odczytywali listy od Cedryka, dumni, że mają takiego przyjaciela. Pewnego dnia dostali niepokojący list od Cedryka. Pisał w nim, że nie jest już małym lordem, że znalazł się inny chłopiec, który nim jest. Wiadomość ta bardzo zdenerwowała amerykańskich przyjaciół chłopca. Podejrzewali, że to spisek i że rząd chce go okraść.


Rozdział 12. Nowy pretendent.

Na zamku trwało poruszenie. Hrabia wciąż przesiadywał w bibliotece z panem Havishamem i omawiali strategie obrony. Cały dwór mówił też o nowym pretendencie. Niebawem też wszystkie gazety zaczęły pisać o tej historii, gdy tylko wieści się rozniosły. Hrabia postanowił odwiedzić panią Errol. Rozmawiał z nią o Cedryku, przyznał, że źle się zachował, podejrzewając ją o złe zamiary, powiedział, że kocha chłopca, a jego świetne wychowanie to z pewnością jej zasługa. Obiecał też, że nawet jeśli lordem zostanie ktoś inny, Cedryk będzie zabezpieczony do końca życia.


Rozdział 13. Dick przybywa z pomocą.


W Ameryce gazety również rozpisywały się o sprawie lorda Fauntleroy, gdyż sprawa stała się bardzo głośna. Oczywiści każda przekręcała fakty i pisała co innego. Pan Hobbs i Dick śledzili z uwagą wszystkie wieści. Pewnego dnia, przypadkiem, Dick zobaczył w gazecie na pierwszej stronie kobietę, która miała zostać nową lady Fauntleroy. Okazało się, że dobrze zna tą kobietę. Była to była żona brata Dicka, wszystko tez wskazywało na to, że rzekomy nowy lord Fauntleroy, to syn starszego brata Dicka. Dicka i pan Hobbs poradzili się prawnika i szybko wysłali 2 listy, jeden do pana Havishama, drugi do brata Dicka – Bena.


Rozdział 14. Prawda zostaje ujawniona.


Gdy pan Havisham otrzymał list, obaj z hrabią postanowili zrobić konfrontację. Czekali na przybycie Dicka i Bena, ustalając, że póki bracia nie przyjadą, o niczym nie powiedzą rzekomej synowej hrabiego, a gdy bracia będą już na miejscu, wejdą z nimi do pokoju, gdzie będzie czekała kobieta i zobaczą, jak się zachowa. Tak też zrobili, kobieta nie miała wyjścia i musiała się przyznać, a Ben zabrał swojego syna i powiedział, że to on będzie go wychowywał. Cała sprawa zakończyła się szczęśliwie dla wszystkich, a Dick i pan Hobbs mieli okazję odwdzięczyć się Cedrykowi. Hrabia zaś poprosił panią Errol, aby zamieszkała z nimi na zamku.


Rozdział 15. Urodziny.


Pan Hobbs i Ben zostali jeszcze przez jakiś czas w hrabstwie. Cedryk, oprowadzał pana Hobbsa po zamku, sklepikarzowi zaś coraz bardziej zaczęło podobać się życie arystokracji. Nadszedł też dzień 8 urodzin Cedryka. Przyjęcie było piękne, pojawili się liczni goście, byli przyjaciele Cedryka, Najdroższa, przyjechała też panna Herbert. Tłum ludności także zgromadził się przy bramie, aby obserwować przyjęcie. Cedryk podziękował im wszystkim za przyjście, powiedział też, że kocha to miejsce i bardzo się cieszy, że kiedyś zostanie hrabią.

Tak skończyła się historia Cedryka. Pan Hobbs, który nigdy nie lubił Anglików, tak zadomowił się w hrabstwie, że już tam pozostał, zakładając sklep, który cieszył się dużym powodzeniem.