Główny bohater, tytułowy Bartek, to głupi chłop, który początkowo nie rozumie, dlaczego ma walczyć z ludźmi, którzy nie zrobili mu żadnej krzywdy, jednak wierzy słowom zaborcy, który głosi, ze Francuzi chcą zająć polskie ziemie, i rzuca się w wir krwawej walki, z czasem poświęcając się Niemcom coraz bardziej i wierząc, że w zamian ci ofiarują Polakom swobody. Pewnego razu odkrywa, że po stronie francuskiej także walczą Polacy, którzy wierzą, że Francja pozwoli uwolnić Rzeczpospolitą od Prusaków. Bohater przestaje rozumieć sens takiej wojny, zaś po powrocie do ojczyzny zamiast oczekiwanych łask zastaje tylko biedę i coraz większy ucisk. Postać Bartka oburzyła wielkopolskich czytelników, którzy uważali, że w ich regionie tak zaciemnieni chłopi nie istnieją, a Sienkiewicz umieścił w realiach poznańskich człowieka z Królestwa.
Akcja utworu rozgrywa się w autentycznych miejscach. Wszystkie wymienione przez pisarza wsi faktycznie istniały, bądź nawet istniały do dziś. Ich nazwy – Pognębin, Krzywda Górna, Krzywda Dolna, Wydałaszczyniec, Niedola i Mizerowo – opowiadają o losach ich mieszkańców, którzy od czasu zaborów nie zaznają szczęścia, bowiem ich ziemie zostały odebrane przez niemieckich osadników.
Nowela podzielona jest na dziesięć części. Pierwsza stanowi wprowadzenie (opis postaci) i zawiązanie akcji (wieść o poborze wojskowym). Części druga, trzecia i czwarta rozwijają ją (opisy przejazdu na front oraz walk). W części piątej następuje punkt kulminacyjny (odkrycie, że jeńcy są Polakami). Dalsze części, aż do dziewiątej, stanowią dalsze rozwinięcia (powrót z frontu i życie we wsi), a w części dziesiątej następuje rozwiązanie i zakończenie akcji (utracenie gospodarstwa i wysiedlenie). Puenta jest następująca - "Na całej drodze pusto było: ani wozu, ani człeka; krzyż tylko wyciągał ponad nią zmoczone od deszczu ramiona". Pesymistyczne słowa świadczą o zgubie, jaką przyniosło bohaterom pruskie panowanie.
Narrator noweli jest wszechwiedzący i trzecioosobowy. Do głównego bohatera ma stosunek osobisty, nazywa go "swoim bohaterem". Charakteryzuje go poprzez jego czyny oraz wydarzenia, które mu się przytrafiają, rzadziej opisując jego przeżycia duchowe. Opisując udział Bartka w bitwach parodiuje styl Homera, uciekając się do inwokacji do Muzy antycznej. Autor często posługiwał się ironią, czy to przedstawiając głównego bohatera ("prawdziwie homeryczna naiwność"), czy odnosząc się do jego działań (w liście do żony najpierw chwali Chrystusa i Matkę Boską, później opisuje, że podpalili kościół i wielu ludzi zginęło w płomieniach). Zastosował stylizację językową, upodabniając słowa narratora do tych używanych przez chłopów ("Bartek zafrasował się niepomału"), wplatając także słowa pochodzenia niemieckiego i francuskiego ("Done di pę" - franc. Donez du pain - dajcie chleba).