Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
ZAMKNIJ X

Quo vadis - streszczenie

Petroniusz budzi się w południe, zmęczony ucztą Nerona, na której spędził całą noc. Dzień zaczyna od zabiegów kosmetycznych. Odwiedza go Marek Winicjusz, jego siostrzeniec. Z początku rozmawiają o krainach, które Winicjusz poznał podczas ostatniej wojny, jednak młodzieniec w końcu wyznaje, że zakochał się. Nie zdradza imienia swej wybranki, bowiem rozmowę mężczyzn przerywają epilatorowie. Winicjusz i Petroniusz nie powracają do tego tematu i rozmowa dotyczy rządów Nerona, które doprowadziły do upadku sztuki poezji. Odkąd Neron zaczął parać się pisarstwem, żaden artysta nie śmie stworzyć dzieła lepszego od niego, bowiem mógłby ściągnąć na siebie gniew Cezara. W pewnym momencie tory rozmowy kierują się na osobę Aulusa Placjusza, wtedy Winicjusz wyznaje, że właśnie w jego domu poznał dziewczynę, która zawładnęła jego sercem. Jest to piękna córka wodza plemienia Ligów, nosząca imię Kallina, jednak wszyscy nazywają ją Ligią. Została powierzona Aulusowi i jego żonie, Pomponii Grecynie, którzy mieli ją nadzorować, jednak wychowali ją jak własną córkę.

Marek pragnie zdobyć Ligię i jest zdecydowany zrobić to w dowolny sposób. Zawsze osiąga swoje cele. Winicjuszowi przypomina się, że kiedy przebywał w świątyni Mopsusa podczas powrotu z Azji, spędził tam noc, i podczas snu otrzymał przepowiednię, która głosiła, że miłość diametralnie odmieni jego życie. Petroniusz postanawia pomóc siostrzeńcowi w zdobyciu ukochanej i obiecuje przekonać Aulusa, by powierzyć Ligię Markowi. Po skończonej rozmowie obaj odchodzą do tricinium. Niewolnica Petroniusza, Eunice, zostaje sama w unctuarium i potajemnie całuje posąg swego pana.

Petroniusz udał się w odwiedziny do Aulusa Placjusza. Nie pokonuje swej drogi pieszo - podróżuje w lektyce, którą noszą murzyńscy niewolnicy, a lud rzymski oklaskuje ulubionego patrycjusza. Zaskarbił sobie sympatię gawiedzi broniąc niewolników prefekta Pedaniusza Sekunda. Jeden z nich zabił prefekta, za co wszyscy niewolnicy mieli zostać skazani na śmierć. Petroniusza nie obchodziło uwielbienie tłumów i nie zwracał uwagi na lud. Podczas drogi Winicjusz opowiada wujowi o ukochanej. Przypomina sobie, że gdy rozmawiała z nim, na piasku kreśliła znak przypominający rybę. Lektyka zatrzymuje się przy księgarni, w której Petroniusz kupuje własne dzieło - "Satyricon". Wydał je anonimowo, ponieważ Neron mógłby chcieć uśmiercić autora lepszego od siebie. Petroniusz ofiarowuje księgę Winicjuszowi.

Lektyka dociera do domu Aulusa i Pomponii. Aulus Placjusz jest zaskoczony ich przybyciem, więc Petroniusz jako powód wizyty podaje chęć podziękowania za opiekę, jaką otoczyli Winicjusza. Dociera do nich śmiech Ligii i synka pana domu, małego Aulusa, którzy bawili się piłką. Petroniusz został w tricinium z Pomponią Grecyną, do której z niewiadomych powodów żywił ogromny szacunek. Winicjusz, Ligia i chłopiec poszli na spacer po ogrodzie. Trójka przysiadła na ławce, ale mały i energiczny chłopiec po chwili odbiegł, by pobawić się nad stawem. Winicjusz zaczął rozmawiać z dziewczyną i używając pięknych słów opowiadał o swoich uczuciach do niej. Ligia była niewinną i prostolinijną dziewczyną, nie rozumiała słów patrycjusza, jednak odkryła, że także żywi do niego ciepłe uczucia. Po chwili nadszedł Aulus i przerwał ich rozmowę.


Petroniusz rozmawia z Pomponią. Obserwują piękny zachód słońca. Petroniusz zachwyca się spokojem, jaki panuje w posiadłości Aulusa i jego żony. Mówi, że świat, w którym żyją, jest odmienny od tego, w którym żyje on, a którym włada Neron. Pomponia odpowiada, że Neron nie włada światem, a robi to sprawiedliwy i wszechmocny Bóg. Petroniusz jest zaskoczony tym wyznaniem.

Po opuszczeniu domu Aulusa i Pomponii Winicjusz rozmawia z Petroniuszem, który wspomina słowa Pomponii i dziwi się jej zachowaniu. Kobieta jest w żałobie po zmarłej córce, Julii, a przecież jeżeli Bóg, w którego wierzy, jest sprawiedliwy, to i śmierć córki miała jakiś cel. Jego zdaniem Pomponia obraża swego Boga przez swoją żałobę. Mówi też, że nie mógł porozmawiać z Aulusem i jego żoną o Ligii, ponieważ z pewnością sprzeciwiliby się związkowi jej i Winicjusza. Sprzeciwił się też pomysłowi siostrzeńca, by ożenić sie z dziewczyną. Obaj, rozmyślając, pojechali do kochanki Petroniusza, Chryzotermis. Na miejscu Petroniusz miał już pomysł na zdobycie dziewczyny.

Petroniusz następnego dnia odwiedza Cezara i odbywa z nim potajemnie rozmowę, w efekcie której po trzech dniach do Aulusa wysłano żołnierzy, którzy przynieśli rozkaz Nerona. Wedle jego rozporządzenia Ligia miała przenieść się na dwór cesarski. Opiekunowie dziewczyny byli zrozpaczeni, ale nie mieli innego wyboru - musieli ją odesłać, ale razem z nią posłali Ursusa, silnego i rosłego niewolnika, sługę jej zmarłej matki. Polecili mu opiekować się nową panią. Wysłali z nią także zaufaną służbę pod pozorem orszaku Ligii, która wciąż miała status zakładniczki.

Zrozpaczeni opiekunowie wiedzieli, że rozkaz Cezara powstał najprawdopodobniej za sprawą Petroniusza, który chciał zdobyć dziewczynę, by uczynić z niej kochankę dla siebie lub swego siostrzeńca. Aulus postanowił przekonać Cezara do zmiany jego rozporządzenia, ale nie udzielono mu audiencji. Próbował poprosić o pomoc Senekę, ale filozof dawno popadł w niełaskę i nie mógł wstawić się u Cezara. Polecił Aulusowi, by nie próbował nakłaniać Nerona do zmiany zdania, bo może on zadziałać na przekór opiekunowi Ligii. Powiedział tez, że Aulus może zawstydzić Petroniusza, mówiąc mu, że to, czego dokonał, było godne wyzwoleńca.

Aulus idzie odwiedzić Petroniusza, jednak nie zastaje go. Obecny w jego domu jest Marek Winicjusz. Aulus mówi mu o przeniesieniu dziewczyny do pałacu, na co Marek wyraża szczere zaskoczenie, więc opiekun przekonuje się, że młodzieniec jest niewinny. Winicjusz obiecuje, że albo wyzwoli dziewczynę z rąk Nerona, albo ją pomści. Aulus cieszy się tym oświadczeniem i odchodzi, jednak w domu otrzymuje list, w którym patrycjusz pisze, że nie będzie sprzeciwiał się woli władcy.

Kiedy Petroniusz wraca do domu, zastaje swego siostrzeńca zagniewanego. Młodzieniec robi czyni wujowi wyrzuty, jednak on tłumaczy, że faktycznie Ligię porwano pod wpływem rady Petroniusza, ale Neron przyrzekł, że dziewczynę odda Winicjuszowi. Ligia musi zostać na dworze cesarskim przez jakiś czas, by zachować pozory. Opiekować się nią będzie Akte, dawna kochanka Cezara. Petroniusz zapewnił, że Neron nie będzie zainteresowany dziewczyną, ponieważ wmówił mu, że jest ona nieodpowiednia dla tak wielkiego człowieka. Następnego dnia Cezar wyprawi ucztę, na której Ligię posadzą obok Marka. Petroniusz radzi siostrzeńcowi, by napisał list do Aulusa i zapowiedział lojalność Neronowi.

Akte przygotowuje Ligię do uczty. Pomaga się jej ubrać i namaszcza ciało dziewczyny pachnidłami. Radzi Ligii, by nie sprzeciwiała się woli Cezara, ponieważ może ściągnąć na siebie jego gniew. Zapewnia ją, że władca nie jest zainteresowany jej wdziękami. Ligia udaje się na ucztę, czuje się zagubiona, ponieważ nigdy w życiu nie uczestniczyła w takowej. Obok niej siada Winicjusz. Rozmawiając z nią wyznaje jej swoją miłość, co wzbudza w dziewczynie nieznane dotąd uczucia. Neron przygląda się pięknej zakładniczce, ale Petroniusz przekonuje go, że Ligia jest za wąska w biodrach. Patrycjusz namawia władcę, by zaszczycił zebranych swoim talentem. Neron z początku odmawia, w końcu jednak zgadza się. Każe przyprowadzić Poppeę, by także mogła zachwycić się pieśnią Cezara. Ligia obserwuje żonę władcy, robi ona na niej wielkie wrażenie swą urodą. Dotychczas słyszała tylko o Poppei, że jest najokrutniejszą kobietą w Rzymie.

Neron śpiewa, a gdy kończy, ludzie zasypują go pochlebstwami. Dla władcy liczy się tylko opinia Petroniusza. Ludzie oddają się pijaństwu i swawoli. Neron pod wpływem wypitego wina zaczyna widzieć ducha zmarłej matki - sam skazał ją na śmierć. Winicjusz jest pijany i zaczyna całować Ligię. Akte próbuje wyzwolić dziewczynę z rąk patrycjusza, w końcu pomaga jej Ursus. Zanosi swą panią do komnat Akte i razem obmyślają plan ucieczki Ligii, która już wie, że z rozkazu Nerona ma zostać kochanką Winicjusza. Dziewczyna pragnie powrócić do domu swoich przybranych rodziców, ale rozumie, że doprowadzi to do ich zguby. Ursus ustala z Ligią, że kiedy będą ją następnego wieczora prowadzić do domu Winicjusza, odbije ją z rąk nieprzyjaciół.

Akte nocą rozmawia z Ligią, mówi jej, że może udałoby się przekonać Winicjusza, by poślubił dziewczynę. Chce iść do patrycjusza i spróbować przekonać go do tego, ale Ligia prosi, by tego nie robiła. Jest zdecydowana na ucieczkę. Przechadzając się po ogrodzie spotkały Poppeę, która jest ciekawa, kim jest Ligia. Dziewczyna błaga żonę Cezara, by wstawiła się u męża w jej sprawie.


Następnego dnia po Ligię przybył wyzwoleniec z domu Winicjusza, Atacyn. Dziewczyna pożegnała się ze swą opiekunką z domu cesarskiego i udała się w drogę. Ursus z grupą chrześcijan napadają na orszak dziewczyny i uprowadzają ją. Wieść ta dociera do domu Winicjusza, w którym specjalnie z okazji przybycia dziewczyny uszykowano ucztę. Patrycjusz wpada w nieopanowany gniew i każe swoich niewolników.

Marek idzie do pałacu Cezara, ponieważ myśli, że to on kazał porwać Ligię. Na miejscu dowiaduje się, że córka władcy ciężko zachorowała, w związku z czym nie udziela on nikomu audiencji. Poszedł do Akte, od której usłyszał, że Ligia sama chciała uciec od Winicjusza i pomogli jej w tym chrześcijanie. Patrycjusz chce rozkazać poszukiwania dziewczyny, ale Akte tłumaczy mu, że jeżeli tego dokona, ściągnie na Ligię śmierć. Powiedziała tez, że Poppea oskarżyła ją o rzucenie uroku na jej dziecko i jeżeli córeczka władcy umrze, Ligia zostanie skazana. Mówi Winicjuszowi, by poszukiwał dziewczyny, bo ona kocha go, ale nie chce być wyłącznie jego kochanką. W pałacu zjawia się Pomponia Grecyna i prosi Boga, by wybaczył Winicjuszowi krzywdę, jaką uczynił Ligii i jej opiekunom. Przed pałacem zgromadził się tłum, oczekujący wieści o córce władcy. Wśród nich był Petroniusz. Marek rozmawia z nim i z jego rady każe obstawić bramy, bowiem Ligia na pewno nie zdążyła jeszcze uciec z Rzymu.


Petroniusz pragnie pocieszyć Winicjusza i chce ofiarować mu swą ulubioną niewolnicę Eunice. Dziewczyna błaga swego pana, by tego nie czynił, Petroniusz każe ją za nieposłuszeństwo. Siostrzeniec nie może zapomnieć o ukochanej i wyrusza na poszukiwania jej. Petroniusza zastanawia zachowanie Eunice, pyta swoich ludzi o nią i dowiaduje się, że wbrew temu, co mówiła, nie ma w jego domu żadnego kochanka. Eunice zna kogoś, kto może odnaleźć Ligię - jest to Chilon Chilonides, który zostaje wezwany i przybywa następnego dnia do Petroniusza. Patrycjusz rozmawiając z nim wypytuje o jego życie oraz o Eunice. Chilon rozpoznaje symbol ryby, który narysowała Ligia na piasku i podejmuje się zadania znalezienia dziewczyny za odpowiednią opłatą.

Augusta, córka Cezara, umiera. Neron zarzuca Petroniuszowi, że przyczynił się do śmierci jego córki, ponieważ to on sprowadził Ligię. Patrycjusz przekonuje władcę, że nie jest niczemu winien ani on, ani Ligia, ani Aulusowie, i radzi, by napisał o zmarłej córce hymn. Petroniusz jedzie z dworem Nerona do Ancjum, pisuje listy do Winicjusza, by wiedzieć, jak idą mu poszukiwania. Kolejne 6 rozdziałów to listy Winicjusza i Petroniusza.

Aby dowiedzieć się, gdzie przebywa Ligia, Chilon Chilonides przenika środowisko rzymskich chrześcijan. Wspiera ich finansowo (z pieniędzy Winicjusza), czym zdobywa ich zaufanie. Chilon odkrywa miejsce pobytu dziewczyny, ale musi martwić się o własny los, ponieważ do Rzymu przybył Glaukus, którego dawniej sprzedał z całą jego rodziną w niewolę. Sądził, że Glaukus nie żyje, ponieważ ciężko rannego porzucił go na pastwę losu. Teraz postanawia go zabić, a Winicjusz daje mu na ten czyn środki finansowe. Chilon postanowił wykorzystać Ursusa, który wbrew swej posturze i sile jest człowiekiem ufnym i naiwnym. Grek wmawia słudze Ligii, że Glaukus jest synem Judasza, który zmienił swe imię i przybył do Rzymu, by pod pozorem przynależenia do gminy chrześcijańskiej przeniknąć jej szeregi i zdradzić ją. Ursus podejmuje decyzję o zgładzeniu Glaukusa. Ma to uczynić, kiedy wyznawcy Chrystusa zbiorą się na spotkaniu z apostołem Piotrem. Ma ono nastąpić wkrótce. Marek Winicjusz, słysząc o planie siłacza, postanawia udać się na to spotkanie, ponieważ jest pewien, że będzie na nim Ligia. Bierze ze sobą gladiatora Krotona, by mieć pewność, że Ursus nie zapobiegnie porwaniu dziewczyny.

Marek wyrusza na spotkanie w towarzystwie Chilona Chilonidesa i gladiatora. Wysłuchuje nauk apostoła i po części dziwi im się, po części uznaje je za zwyczajne zasady. Nie rozumie, dlaczego chrześcijanie chcą wyrzekać się dóbr doczesnych. Całkowicie nie dociera do niego idea znoszenia cierpień, które zadają im nieprzyjaciele, na dodatek wybaczania im i obdarzania ich miłością. Zasłuchanemu Markowi Chilon pokazuje stojącą w tłumie Ligię. Na jej widok młodzieniec zapomniał o całym otaczającym go świecie. Po kazaniu i nabożeństwie Winicjusz i jego towarzysze poszli za Ligią i Ursusem i dotarli do miejsca ich schronienia. Chilon próbował odwieść Winicjusza od planów porwania dziewczyny, ale ten był zdecydowany. Wkradł się z Krotonem do domu. Gladiator miał zabić opiekuna Ligii, jednak ten okazał się silniejszy i to Kroton stracił życie. Ursus odebrał Ligię z rąk Winicjusza. Chciał go zabić, ale dziewczyna upomniała siłacza, używając słów 5. przykazania. Winicjusz był już nieprzytomny. Chilon ukrył się przed domem chrześcijan, a widząc, co się dzieje, postanowił uciec.

Winicjusz po jakimś czasie odzyskuje przytomność i ze zdziwieniem odkrywa, że wciąż znajduje się w domu, w którym mieszka Ligia. Należy on do Miriam. Rannym opiekował się Glaukus, który był lekarzem. Chrześcijanie naradzają się, co powinni czynić - jeżeli ktoś odkryje, że Marek znajduje się w ich domu, zostaną oskarżeni o zabicie gladiatora. Winicjusz zapewnia, że nie będzie próbował już postępować wbrew woli Ligii, ale chciałby być blisko niej. Prosi o odnalezienie Chilona Chilonidesa. Grek przychodzi do niego i otrzymuje od Marka wersję wydarzeń, którą w razie potrzeby ma przywołać - to Kroton zaatakował młodego patrycjusza, a Winicjusz w obronie zabił go. Chrześcijanie zaopiekowali się nim i opatrzyli jego rany. Marek dał Chilonowi tabliczkę z oświadczeniem, że pojechał do Benewentu. Nagle do pokoju wchodzi Glaukus, który natychmiast rozpoznaje Chilona. Dowiaduje się o planowanym zamachu na swoje życie, jednak wybacza Chilonidesowi.

Młody patrycjusz rozmyśla nad zachowaniem Glaukusa, który potrafił wybaczyć tak wielkie zło, jakie uczynił mu Chilon. Dochodzi do wniosku, że głoszona przez apostoła Piotra nauka musi mieć wielką siłę, jakiej nie widział w żadnej innej religii. Ursus opowiada Winicjuszowi o sobie i swojej pani. Marek dowiaduje się, że olbrzym nie jest niewolnikiem, a służącym. Słyszy o Ligach, którzy zamieszkiwali lasy i cechowali się wielką siłą. Pod wpływem otaczających patrycjusza ludzi jego miłość zaczyna się zmieniać - nie cechuje jej jedynie pożądanie, ale także poczucie duchowej więzi z ukochaną. Ligia także odczuwa miłość, a potęguje ją jeszcze dodatkowo widoczna przemiana obiektu jej uczuć. Winicjusz widzi, że nie jest obojętny dziewczynie, co zachęca go do polepszenia swego postępowania. Pewnego razu odwiedzają ich apostołowie Piotr i Paweł. Marek uczestniczy w spotkaniu z nimi i bierze udział w dyskusji. Wkrótce okazuje się, że Ligia i Winicjusz nie mogą już dłużej zamieszkiwać u Miriam. Winicjusz powraca do swego domu.

Patrycjusz zastaje własnych niewolników ucztujących w jego pokojach. Wpada w gniew i chce ich ukarać, ale jakieś nowe uczucie każe mu opanować się. Zamyka się w bibliotece i nie opuszcza jej przez trzy dni. Służący byli przerażeni, ponieważ obawiali się, że ich pan obmyśla jakąś straszną karę. Okazuje się jednak, że Winicjusz po wyjściu z biblioteki oznajmia, że przebacza swym sługom, a oni niech naprawią swoje winy przez dobrą służbę. Uczynił to na próbę - spodziewał się, że służba będzie wykorzystywać jego łagodność, okazało się jednak, że zaczęli pracować lepiej. Odtąd traktuje lepiej ludzi, którzy mu służą. Od czasu do czasu przychodzi do niego Glaukus, który opowiada o tym, co dzieje się z Ligią.

Marek rozważa przyjęcie chrztu, ponieważ nauka, którą poznał, wydaje mu się dobra i dzięki zostaniu chrześcijaninem mógłby złączyć się z Ligią. Glaukus jednak mówi, że chrzest to poważna decyzja i nie powinna posłużyć tylko zdobyciu miłości, ponieważ wcale nie musi być jej gwarancją. Winicjusz przeżywa rozterki duchowe i dochodzi do wniosku, że nie ma zamiaru podporządkowywać całego swego życia nowej wierze. Po jakimś czasie Glaukus przestaje odwiedzać patrycjusza, a on postanawia porzucić myśli o Ligii. Zatraca się w przyjemnościach ziemskich i romansuje z Chryzostemis, byłą kochanką Petroniusza. Romans kończy się burzliwie, a Winicjusz odkrywa, że nie może zapomnieć o swojej ukochanej.

Cezar powraca do Rzymu ze swoją świtą, w której znajduje się Petroniusz. Marek unika spotkania z wujem, ale ten któregoś razu przysyła pod jego dom lektykę i zaprasza do siebie. W domu Petroniusza panuje szczęście. Wuj Marka odkrył, że kocha z wzajemnością swą niewolnicę Eunice. Potajemnie wyzwolił dziewczynę i na wypadek swojej śmierci zapisał jej cały swój majątek. Winicjusz cieszy się szczęściem wuja, lecz opowiada mu o swoich dylematach. Mówi o zachowaniu chrześcijan, ich dobroci i zdolności do wybaczania oraz ich poglądów na życie doczesne i życie pośmiertne. Petroniusz nie rozumie ich postawy a także podważa uczucie Ligii, bowiem nie pojmuje, jak dziewczyna może jednocześnie kochać Marka i być daleko od niego. Wuj ostrzega swego siostrzeńca, że Neron może poczuć się urażony, jeżeli ten nie przyjdzie na dwór, bowiem wciąż jako patrycjusz ma pewne obowiązki. Już nieobecność Winicjusza podczas wyjazdu Cezara była źle odebrana, chociaż Petroniusz tłumaczył, że siostrzeniec zachorował.  
    
Neron źle czuje się w Rzymie po powrocie ze swej podróży. Nienawidzi miasta i znów chce je opuścić, tym razem jadąc do Achai. Ogłasza, że niedługo powróci do Wiecznego Miasta i obywatele nie muszą obawiać się o życie publiczne w Rzymie. Następnego dnia w towarzystwie augustianów odwiedza świątynię Westy, gdzie doznał nagłego objawienia i zemdlał. Winicjusz podtrzymał Cezara, dzięki czemu ten nie upadł, za co Neron był mu wdzięczny. Tigellin, doradca cesarza i rywal Petroniusza, organizuje wspaniałą ucztę dla swego pana, ponieważ pragnie stać się jego ulubieńcem. Na ucztę zaproszono Winicjusza, a jego wuj liczył, że młody patrycjusz zdoła zapomnieć o Ligii, zajmując się którąś z pięknych kobiet, które pojawią się na uczcie dla rozrywki zebranych.
    
Tigellinowi zależało, by uczta wypadła jak najlepiej. Kosztowała ogromne sumy, które zdobyto, obciążając kosztami wszystkie prowincje Cesarstwa Rzymskiego. Nie szczędzono środków na sprowadzenie zwierząt z całego znanego świata, zgromadzono ogromne ilości wina, które podano w naczyniach z Aleksandrii. Zebranym czas uprzyjemniały nagie niewolnice grające na instrumentach. Neron miał zasiąść na wielkiej tratwie z pozłacanych belek, na której ustawiono stół przykryty wielkim namiotem. Cezar był zachwycony, ponieważ nigdy nie widział czegoś podobnego.
    
Podczas uczty do Winicjusza podeszła piękna kobieta, która osłoniła swą twarz. Próbowała uwieść młodego patrycjusza, jednak ten odmówił, tłumacząc się, że kocha inną kobietę. Tajemnicza dama już miała odsłonić swój welon i ujawnić swą tożsamość, jednak Petroniusz przeszkodził jej. Wiedział, że tą kobietą jest Poppea, i gdyby Marek dowiedział się o tym, nie mógłby jej odmówić pod groźbą niełaski. Winicjusz pod wpływem wina wykrzyknął, że ma dość takich uczt, dość tego całego miasta i dość Cezara, po czym odszedł. Zasmuciło to Petroniusza, który zrozumiał, że jego siostrzeniec zmienił się tak bardzo, iż nie znajdą już wspólnego języka. Obawiał się, że Poppea może chcieć zemścić się na Marku i pomyślał o wysłaniu go w podróż, by nie dosięgnął go gniew królowej. Przyszło mu też do głowy, że mógłby podsunąć Neronowi pomysł wyrzucenia chrześcijan z miasta, co sprawiłoby, że Marek wyjechałby za ukochaną. Winicjusz wkrótce otrzymuje od cezara zaproszenie do Ancjum. Nie może go odrzucić, bowiem grozi to śmiercią. Petroniusz wie, że za zaproszeniem stoi Poppea.
    
Do domu młodego patrycjusza przychodzi Chilon Chilonides, który opowiada, że został okradziony i teraz cierpi z biedy i głodu. Mówi, że odnalazł Ligię i może zaprowadzić do niej Marka, który będzie mógł porwać ukochaną. Winicjusz jest oburzony i karze Chilona chłostą, jednak później karmi go i prosi, by zaprowadził go do Ligii. Pod domem, w którym mieszka dziewczyna, daje Chilonowi zapłatę i ostrzega, że jeżeli ten będzie dalej śledził chrześcijan, spotka go kara.
    
Ligia mieszka w domu nieopodal Miriam. Winicjusz zastaje u niej apostołów i Glaukusa. Rozmawia z nimi, opowiada o swojej miłości do dziewczyny i o rozterkach duchowych, które posiada. Mówi, że co prawda nie jest chrześcijaninem, ale już nie czyni wielu rzeczy, które ganią wyznawcy tej religii. Oznajmia, że chce zgłębić nauki Chrystusa, co raduje apostoła Piotra. Posyła po Ligię, która jest zaskoczona widokiem mężczyzny, którego kocha. Piotr pyta, czy darzy ona Winicjusza uczuciem, ona zaś przytakuje. Piotr błogosławi ich miłość. Marek wyznaje Ligii, że kocha ją od czasu, gdy ujrzał ją w domu Aulusa i zawsze pragnął być jej mężem. W końcu dziewczyna przyjmuje oświadczyny patrycjusza.
    
Szczęśliwy Winicjusz wraca do domu, po drodze spotykając Petroniusza w lektyce. Jego wuj jest wykończony nocą, którą spędził w pałacu. Marek zaprasza go do siebie i oświadcza, że wkrótce pobierze się z Ligią. Radość wypełnia go tak bardzo, że tym niewolnikom, którzy służyli u niego co najmniej 20 lat, nadaje wolność, a pozostałym wypłaca po 3 złote monety. Na Sycylię posyła gońca z rozkazem podarowania kar więźniom i podwojenia ich racji żywnościowych. Wpada także na pomysł, by swym niewolnikom nakazać nakreślić na piasku dowolny znak, a ci, którzy narysują rybę, zostaną uwolnieni. Opowiada, że wiara chrześcijańska łączy wszystkich ludzi - biednych, niewolników, rzemieślników, patrycjuszy i legionistów pretorian.  Wspomina też, co zrobił z Chilonem Chilonidesem. Petroniusz uważa, że Chilon może chcieć się zemścić i przynieść Winicjuszowi nieszczęście.

Winicjusz wkrótce zostaje zmuszony do wyjazdu do Ancjum, więc pisze do Ligii, że przez jakiś czas nie będzie go w Rzymie. Jedzie z nim Paweł z Tarsu, by podczas podróży opowiadać o naukach Chrystusa. Ludzie tłumnie żegnają Nerona, ponieważ pragnęli ujrzeć jego wspaniały orszak. Próżny Cezar jedzie powozem o kształcie namiotu, by w ten sposób wszyscy go widzieli. Wśród tłumu jest także Ligia, Ursus i apostoł Paweł, który chciał raz ujrzeć cesarza. Siłacz stawia Piotra na podwyższeniu, by mógł łatwiej widzieć Nerona.
    
Każdego dnia Marek wysyła do Ligii listy, w których wyznaje swe uczucia. Opisuje też miasto i dwór, na którym się znajduje. Wspomina także, że Cezar napomknął o spaleniu Rzymu, ponieważ ma problemy z dokończeniem swego poematu o Troi, a widok płonącego miasta pomógłby mu. Któregoś razu Neron oświadcza, iż chce być przez dwa dni sam, by łatwiej skupić się na tworzeniu swych wielkich dzieł. Marek wykorzystuje ten czas na przyjazd do Rzymu i spędza czas z Ligią. Opowiada jej, że apostoł próbował przekonać Petroniusza do nauk chrześcijańskich. Pozycja jego wuja na dworze umacnia się, ponieważ wychwala jego twórczość. Neron ceni sobie opinię Petroniusza i uważa, że tylko on jest w stanie go zrozumieć. Pewnej nocy zdradza mu tajemnice, których dotąd nikomu nie powierzył. Wykorzystując swą pozycję patrycjusz otrzymuje dla Marka zgodę na wyjazd do Rzymu i rozkaz ślubu z Ligią. Marek ma zakaz przybycia na dwór bez ślubnego pierścienia na palcu. Tę decyzję ogłasza w obecności Poppei, o co zadbał Petroniusz, by w ten sposób uchronić się przed jej ewentualną zemstą.
    
Któregoś razu występ Nerona zostaje przerwany zjawieniem się posłańca. Przynosi on straszną wiadomość - Rzym płonie. Cezar jest z tego zadowolony i wygłasza opinię, że widok płonącego miasta natchnie go do zakończenia swego dzieła o Troi. Winicjusz pędzi do Rzymu, by upewnić się, czy Ligia jest bezpieczna. Ogień nie opanował jeszcze Zatybrza, na którym mieszkała, więc próbuje tam dotrzeć, przedzierając się między zrozpaczonymi mieszkańcami. Dom dziewczyny zastaje opuszczony. Boi się o ukochaną, ale trzyma się myśli, że Ursus na pewno dobrze się nią opiekuje. Spotyka Chilona, który wie, dokąd udała się dziewczyna. Marek jest mu wdzięczny i obiecuje za tę informację dom z winnicą. Grek doprowadza do do apostoła Piotra, u którego młody patrycjusz natychmiast przyjmuje chrzest.

Neron powraca do Rzymu, by moc obserwować zagładę Wiecznego Miasta. Ludzie roznieśli między sobą plotki, że to on podpalił stolicę. Grożą cesarzowi, który musi uciec się do pomocy legionistów. Petroniusz uspokaja lud obietnicami, że następnego dnia poszkodowanym zostaną rozdane środki do życia. Ostrzega Cezara, że nastroje w mieście są bardzo złe i trzeba szybko coś zrobić. Neron uznaje, że trzeba pokazać ludowi winnych pożaru. Chce wydać Tigellina, któremu zlecił podpalenie, ale ten grozi buntem wojska. Radzi, by oskarżyć chrześcijan o spisek. Petroniusz obawia się o los Marka i Ligii, więc próbuje odwieść władcę od tego pomysłu, podsuwając mu myśl, by sam przyznał się do tak wielkiego czynu. Cesarz obawia się reakcji ludu i postanawia poświęcić chrześcijan. Tigellin zajmuje miejsce Petroniusza jako ulubieńca władcy, zaś patrycjusz popada w niełaskę, czym nie przejmuje się. Martwi się o swego siostrzeńca i radzi mu uciec z miasta z ukochaną.
    
Chilon składa fałszywe zeznania, potwierdzając, że to chrześcijanie są winni podpalenia. Natychmiast zostaje przyjęty na dwór cesarski i otrzymuje godność augustiana. Neron rozkazuje pojmać wszystkich chrześcijan w mieście, albowiem w ramach kary staną się oni uczestnikami wspaniałych i krwawych igrzysk. W całym zrujnowanym mieście wzniesiono areny, które staną się miejscem walk na śmierć i życie. Do miasta sprowadza się dzikie zwierzęta, które wezmą udział w rozgrywkach.
    
Marek nie zdołał uprzedzić Ligii o rozporządzeniu Cezara. Dziewczyna została złapana i zamknięta w celi. Patrycjusz próbuje za wszelką cenę uwolnić ukochaną, zwraca się o pomoc do każdego, kto tylko może dać jakąś nadzieję na ratunek, jednak nie przynosi to żadnych efektów. Próbował zdobyć łaskę władcy ofiarowując jego pasierbowi, synowi Poppei z pierwszego małżeństwa, willę w Akcjum, ale to wściekło władcę, ponieważ nienawidził syna swej żony. Ośmielił się on któregoś razu zasnąć podczas odczytywania dzieła Nerona. Nawet Poppea obawiała się o życie swego syna, więc Petroniusz wpadł na pomysł proszenia jej, by wstawiła się za Ligią, gdy on wstawi się za jej dzieckiem, jednak syn kobiety został zamordowany, zanim udało mu się tego dokonać.
    
Nadszedł czas igrzysk. Lud Rzymu przybył na nie tłumnie, oczekiwał mocnych wrażeń i zakładał się o życie skazańców. Pierwsi na arenę weszli gladiatorzy, za nimi niewolnicy, którzy zadziwili widzów swym zachowaniem - na ich twarzach nie było widać oznak strachu. Śpiewali pieśń religijną. Następnie na arenę wpuszczono dzikie zwierzęta. Za każdym razem ktoś przeżył, więc ocalonych odprowadzano z powrotem do więzienia. Na arenie zamontowano krzyże, na których zawieszono chrześcijan. Podpalano ich żywcem. Ludzie byli zadziwieni zachowaniem skazanych, którzy zamiast krzyczeć i błagać o litość, zachowywali milczenie. Marek wciąż próbuje uratować Ligię, wpada na pomysł wyniesienia jej w trumnie, ale dziewczyna zostaje przeniesiona do innego więzienia i plan został niezrealizowany. Spotyka apostoła Piotra, który mówi, że Marek musi wierzyć. Zapewnia, że Ligia zostanie ocalona.
    
Neron przechadza się między płonącymi na krzyżach z Chilonem, któremu rozkazał podziwianie śmierci tych, których wydał. Grek jest przerażony i żałuje swojego czynu. Na jednym z krzyży dostrzega Glaukusa.
    
Chilon podbiega do niego i błaga o przebaczenie, co też czyni Glaukus. Grek postanawia naprawić wyrządzone krzywdy i publicznie ogłasza, że to Neron rozkazał spalić Rzym. Tłum ogarnia wściekłość, obrzuca władcę wyzwiskami. Chilon odchodzi, odnajduje Pawła z Tarsu i chrzci się. Wkrótce znajdują go ludzie Tigellina i zaciągają do pałacu, gdzie żąda się od niego odwołania słów oskarżających Nerona. On odmawia, więc władca ucieka się do tortur, które jednak nie zmieniają zeznań Chilona. Widząc bezskuteczność tych zabiegów Grek zostaje pozbawiony języka, a następnego dnia rzucony na arenę. Został przybity do niskiego krzyża, a na arenę wypuszczono niedźwiedzia, by rozszarpał Chilona. Zwierzę oszczędza Greka, który umiera w spokoju.

Pozycja Petroniusza na dworze nieco się umocniła, więc poprosił Nerona, by wypuścił Ligię. Władca nic nie obiecuje. Marek traci nadzieję na uwolnienie ukochanej, ale liczy na to, że spotka się z nią po śmierci. W dniu, kiedy dziewczyna ma ponieść śmierć, przychodzi na igrzyska. Na arenie stoi Ursus, wkrótce dołącza do niego byk, na którego grzbiecie leży, przywiązana do rogów, naga dziewczyna. Winicjusz rozpoznaje swą ukochaną. Ursus walczy ze zwierzęciem, po długich zapasach z bykiem skręca mu kark. Publiczność jest zachwycona siłą i odwagą mężczyzny, żąda łaski dla Ursusa i pięknej dziewczyny. Neron nie chce się zgodzić, ale Petroniusz unosi swój kciuk skierowany w górę. Władca wie, że nie może postąpić przeciwko woli ulubieńca Rzymu, więc wykonuje ten sam gest. Marek wbiega na arenę, zrzuca z siebie tunikę i okrywa ukochaną.
    
Winicjusz zabiera dziewczynę do swojego domu. Ligia po długim czasie zdrowieje i oboje postanawiają wyjechać na Sycylię. Petroniusz w tym czasie pojechał z Neronem i resztą dworu do Achai. Władca coraz mniej lubi Petroniusza, ponieważ zauważa w jego oczach pogardę dla siebie. Tigellin podburza cesarza przeciwko patrycjuszowi.
    
Piotr postanawia opuścić Rzym, ponieważ nałożono na niego wyrok śmierci i jest poszukiwany przez żołnierzy. Spotyka Chrystusa, który kieruje się w stronę Wiecznego Miasta. Piotr zadaje mu pytanie: "Quo vadis, Domine?" - "Dokąd idziesz, Panie?", na co Zbawiciel odpowiada, że jeżeli Piotr opuszcza Rzym, to On musi teraz tam się udać, by nauczać ludzi. Piotr odczytuje myśl Pana i powraca do Rzymu. Wiadomość o cudownym spotkaniu sprawiła, że więcej ludzi uwierzyło w nową wiarę. Wkrótce jednak Piotr i Paweł zostają złapani i skazani na śmierć. W drodze na wykonanie wyroku żegnają ich tłumy Rzymian.
    
Dochodzi do spisku Pizona, który wywołuje wściekłość Cezara. Skasuje on na śmierć wielu dostojników. Petroniusz domyśla się, że i on wkrótce pożegna się z życiem. Winicjusz pisze do niego, że mieszka z Ligią na Sycylii, gdzie są bardzo szczęśliwi i spokojni o swą przyszłość. Niedługo później Petroniusz dostaje od zaufanego człowieka wiadomość, że Neron ogłosi na niego wyrok. Stryj Marka wyprawia ucztę, na którą zaprasza wielu patrycjuszy i odczytuje na niej swój list do Cezara, w którym wyśmiewa jego nieudolność na polu sztuki, ostro żartuje z braku talentu do gry, śpiewu i literatury. Zebrani są przejęci słowami Petroniusza. Przed śmiercią oznajmia Eunice, że została wyzwolona i zapisał jej cały swój majątek, ale dziewczyna nie chce żyć bez ukochanego. Oboje popełniają samobójstwo przez podcięcie żył.

Epilog
Cezar przebywa tymczasowo w Grecji. Otrzymuje informacje o buncie w Rzymie, jednak bagatelizuje go i wraca dopiero, kiedy sytuacja w mieście jest naprawdę ciężka. Lud okrzyknął nowym władcą Galbę. Neron ratuje się ucieczką z miasta. Zatrzymuje się w willi jednego ze swych zaufanych ludzi, gdzie wyzwoleńcy przekonują go, że jego czas się skończył. Cezar żałuje, że jego śmierć pozbawi świata wielkiego artysty i wypowiada słowa: "Jakiż artysta ginie!". Postanawia popełnić samobójstwo, ale za bardzo się boi, w końcu niespodziewanie wyzwoleniec imieniem Epafrodyta popycha jego rękę. Następnego dnia Akte układa ciało zmarłego Cezara na stosie i podpala go.