Skawiński staje się samotnikiem z wyboru. Nie stroni jakoś specjalnie od ludzi, ale też nie szuka ich towarzystwa. Samotność pozwala mu na spędzanie życia według jego życzenia.
Początkowo wiązało się to ze swobodą w braniu udziału w walkach, później ze spokojną starością. Fakt przeżycia wszystkiego w samotności, napawał go dumą i dawał poczucie satysfakcji oraz wewnętrznej siły.
Początkowo wiązało się to ze swobodą w braniu udziału w walkach, później ze spokojną starością. Fakt przeżycia wszystkiego w samotności, napawał go dumą i dawał poczucie satysfakcji oraz wewnętrznej siły.