W powieści zostały ukazane dwa różne światy: Rzymianie i chrześcijanie. Z jednej strony bogactwo, z drugiej strony ubóstwo. Cywilizacja rzymska stworzyła monumentalne budowle (pałace, amfiteatry, akwedukty), sztukę i religię. To bogactwo kontrastuje jednak z duchowym ubóstwem. Rzymianie nie wiedzą, co to prawdziwe wartości, są okrutni i egoistyczni, oddają się rozpuście. Nikt nie przeciwstawnia się złu.
Chrześcijaństwo jest zupełnym przeciwstawieniem cywilizacji Rzymu. Choć wyznawców jest niewielu, a swoją wiarę utrzymują w ukryciu, to są mocni duchem. Głoszą wartości nieznane Rzymianom: dobroć, miłość bliźniego, litość dla cierpiących, przebaczenie, wierność. Nie chcą wyrzec się własnej wiary, wolą ponieść śmierć. To oni ostatecznie zwyciężają.
Sienkiewicz nie ukazał w powieści klasy średniej – jest jasny kontrast: arystokracja i lud. Chrześcijanie w większości są biedakami. Kontrast bogaci – biedni jest równocześnie kontrastem źli – dobrzy. Dla czytelników jednak dobro ukazane w „Quo vadis” może wydawać się miałkie i niepociągające.
Sienkiewicz pisząc nawet o starożytnym Rzymie wplótł w fabułę elementy patriotyczne. Piękna Kallina (Ligia) jest córką władcy Ligów – wielkiego plemienia, które według Tacyta zamieszkiwało tereny na zachód od Wisły. Sienkiewicz utożsamia Ligów z Polakami. Współcześni uczeni uważają, to za niesłuszne, ale wielu historyków, za czasów Sienkiewicza, widziało w Ligach Słowian. Zauważyć można również echa polsko-niemieckich konfliktów – symboliczna scena ocalenia Ligii w czasie igrzysk przed germańskim turem przez Ursusa. Czyżby zapowiedź zwycięstwa?
Sytuacja Polaków w XIX wieku przypomina losy chrześcijan za czasów panowania Nerona – łączy ich to, że są prześladowani; chrześcijanie przez Rzymian, Polacy przez zaborców. Skoro cesarstwo rzymskie upadło Sienkiewicz daje Polakom nadzieję, że Polacy również zwycięża. Zwycięża wiara i szlachetność, ale przede wszystkim cierpliwość. Wartości jakie człowiek zamierza wybrać wybiera każdy z nas odpowiadając sobie na pytanie: Dokąd zmierzam w swoim życiu?
Chrześcijaństwo jest zupełnym przeciwstawieniem cywilizacji Rzymu. Choć wyznawców jest niewielu, a swoją wiarę utrzymują w ukryciu, to są mocni duchem. Głoszą wartości nieznane Rzymianom: dobroć, miłość bliźniego, litość dla cierpiących, przebaczenie, wierność. Nie chcą wyrzec się własnej wiary, wolą ponieść śmierć. To oni ostatecznie zwyciężają.
Sienkiewicz nie ukazał w powieści klasy średniej – jest jasny kontrast: arystokracja i lud. Chrześcijanie w większości są biedakami. Kontrast bogaci – biedni jest równocześnie kontrastem źli – dobrzy. Dla czytelników jednak dobro ukazane w „Quo vadis” może wydawać się miałkie i niepociągające.
Sienkiewicz pisząc nawet o starożytnym Rzymie wplótł w fabułę elementy patriotyczne. Piękna Kallina (Ligia) jest córką władcy Ligów – wielkiego plemienia, które według Tacyta zamieszkiwało tereny na zachód od Wisły. Sienkiewicz utożsamia Ligów z Polakami. Współcześni uczeni uważają, to za niesłuszne, ale wielu historyków, za czasów Sienkiewicza, widziało w Ligach Słowian. Zauważyć można również echa polsko-niemieckich konfliktów – symboliczna scena ocalenia Ligii w czasie igrzysk przed germańskim turem przez Ursusa. Czyżby zapowiedź zwycięstwa?
Sytuacja Polaków w XIX wieku przypomina losy chrześcijan za czasów panowania Nerona – łączy ich to, że są prześladowani; chrześcijanie przez Rzymian, Polacy przez zaborców. Skoro cesarstwo rzymskie upadło Sienkiewicz daje Polakom nadzieję, że Polacy również zwycięża. Zwycięża wiara i szlachetność, ale przede wszystkim cierpliwość. Wartości jakie człowiek zamierza wybrać wybiera każdy z nas odpowiadając sobie na pytanie: Dokąd zmierzam w swoim życiu?