Początkowo nie zważali na niebezpieczeństwo. Teraz, gdy ono nadeszło, wybuchła wśród nich „epidemia/ instynktu samozachowawczego”. Starają się przerwać za wszelką cenę.
Ich system wartości uległ zagładzie, porzucili wiarę i Boga. Pan Cogito nie potępia ich obecnego zachowania, godzi natomiast w ich wcześniejszą obojętność.
Ich system wartości uległ zagładzie, porzucili wiarę i Boga. Pan Cogito nie potępia ich obecnego zachowania, godzi natomiast w ich wcześniejszą obojętność.