W wierszu opisane są dalsze losy Marsjasza, którego Apollo w kacie zemsty za czelność porównywania się z nim, obdarł ze skóry i przywiązał do drzewa. Nieludzkie krzyki ofiary nie zrobiły na Apollu żadnego wrażenia. Kiedy w końcu zaczęły go drażnić odszedł, a pod jego nogi upadł skamieniały słowik. Apollo odwrócił się i zobaczył, że drzewo, do którego kazał przywiązać Marsjasza, zupełnie osiwiało.
Wiersz nawiązuje bezpośrednio do mitologicznej historii pojedynku Apolla i Marsjasza. Marsjasz, stając w szranki z najlepszym śpiewakiem - bogiem poezji - skazał się z góry na porażkę.
W wierszu opisane są dalsze losy Marsjasza, którego Apollo w kacie zemsty za czelność porównywania się z nim, obdarł ze skóry i przywiązał do drzewa. Nieludzkie krzyki ofiary nie zrobiły na Apollu żadnego wrażenia. Kiedy w końcu zaczęły go drażnić odszedł, a pod jego nogi upadł skamieniały słowik. Apollo odwrócił się i zobaczył, że drzewo, do którego kazał przywiązać Marsjasza, zupełnie osiwiało.