Miejsce akcji:
Miejscem akcji noweli jest jedna z uliczek Warszawy, przy której mieszka stary introligator Mendel. Jest to ulica rzemieślników, przy której swe warsztaty mają także zegarmistrz, niciarz, szewc, ślusarz i powroźnik. Uliczka jest niewielka i wszyscy się na niej znają, łatwo zauważyć, gdy pojawia się na niej ktoś obcy. Każdego ranka uliczkę przemierzają dzieci spieszące się do szkoły, dziewczyny pracujące w fabryce i wyrobnicy ze swoimi narzędziami.
Na lokalizację warszawską wskazuje odniesienie do „słupa na Ujazdów” – domniemywać należy, iż chodzi o Ujazdów Warszawski. Ponieważ kampania antyżydowska była szczególnie żywa w prasie warszawskiej, także słowa „podobno Żydów mają bić”, przemawiają za lokalizacją akcji w Warszawie.
Czas akcji:
Akcja rozgrywa się w ciągu 4 dni.
Pierwszego dnia początkowo senną atmosferę panującą w uliczce zakłóca pojawienie się na niej grupki obcych ludzi, kręcących się tu i ówdzie, przystających z robotnikami lub spieszących się do karczmy.
Kolejnego dnia ma miejsce nieprzyjemny incydent. W drodze ze szkoły wnuk Mendla zostaje wyzywany. Jakiś wyrostek krzyczy na niego „ Żyd, Żyd”. Mały Jakub ucieka gubiąc czapkę.
Trzeciego dnia odbywają się dwie rozmowy dotykające kwestii żydowskiej. Pierwsza z nich toczy się pomiędzy Mendlem a młodym studentem, druga pomiędzy Mendlem a zegarmistrzem. Tematem obu tych rozmów jest wzrastająca niechęć do Żydów. Wreszcie nadchodzi kulminacyjny moment.
Czwartego dnia na uliczce pojawia się grupa ludzi, których celem jest „bicie Żydów”. Sąsiedzi próbują ukryć Mendla i jego wnuka, ten jednak wykazuje się odwagą i wychodzi naprzeciw rozwścieczonemu tłumowi. Życie Mendlowi ratuje student, który staje w jego obronie. Tłum odchodzi złorzecząc. Całość noweli kończy się wieczorem. Młody student opiekuje się rannym wnukiem Mendla, natomiast stary Żyd rozmyśla nad tym co się wydarzyło. Jest rozgoryczony. Mówi do studenta, iż jego serce dla uliczki przy której dzisiaj mieszka umarło.
Miejscem akcji noweli jest jedna z uliczek Warszawy, przy której mieszka stary introligator Mendel. Jest to ulica rzemieślników, przy której swe warsztaty mają także zegarmistrz, niciarz, szewc, ślusarz i powroźnik. Uliczka jest niewielka i wszyscy się na niej znają, łatwo zauważyć, gdy pojawia się na niej ktoś obcy. Każdego ranka uliczkę przemierzają dzieci spieszące się do szkoły, dziewczyny pracujące w fabryce i wyrobnicy ze swoimi narzędziami.
Na lokalizację warszawską wskazuje odniesienie do „słupa na Ujazdów” – domniemywać należy, iż chodzi o Ujazdów Warszawski. Ponieważ kampania antyżydowska była szczególnie żywa w prasie warszawskiej, także słowa „podobno Żydów mają bić”, przemawiają za lokalizacją akcji w Warszawie.
Czas akcji:
Akcja rozgrywa się w ciągu 4 dni.
Pierwszego dnia początkowo senną atmosferę panującą w uliczce zakłóca pojawienie się na niej grupki obcych ludzi, kręcących się tu i ówdzie, przystających z robotnikami lub spieszących się do karczmy.
Kolejnego dnia ma miejsce nieprzyjemny incydent. W drodze ze szkoły wnuk Mendla zostaje wyzywany. Jakiś wyrostek krzyczy na niego „ Żyd, Żyd”. Mały Jakub ucieka gubiąc czapkę.
Trzeciego dnia odbywają się dwie rozmowy dotykające kwestii żydowskiej. Pierwsza z nich toczy się pomiędzy Mendlem a młodym studentem, druga pomiędzy Mendlem a zegarmistrzem. Tematem obu tych rozmów jest wzrastająca niechęć do Żydów. Wreszcie nadchodzi kulminacyjny moment.
Czwartego dnia na uliczce pojawia się grupa ludzi, których celem jest „bicie Żydów”. Sąsiedzi próbują ukryć Mendla i jego wnuka, ten jednak wykazuje się odwagą i wychodzi naprzeciw rozwścieczonemu tłumowi. Życie Mendlowi ratuje student, który staje w jego obronie. Tłum odchodzi złorzecząc. Całość noweli kończy się wieczorem. Młody student opiekuje się rannym wnukiem Mendla, natomiast stary Żyd rozmyśla nad tym co się wydarzyło. Jest rozgoryczony. Mówi do studenta, iż jego serce dla uliczki przy której dzisiaj mieszka umarło.