Alabastrowej (...) Mięszała mi się w oczach z klawiaturą Z słoniowej kości...”
Norwid wspomina w swoim utworze o spotkaniu z ciężko chorym Chopinem tuż przed śmiercią kompozytora w 1849 roku w Paryżu. Chopin był już wtedy bardzo osłabiony, dowodzi tego opis gry na fortepianie: „Którego ręka... dla swojej białości
Alabastrowej (...) Mięszała mi się w oczach z klawiaturą Z słoniowej kości...”