Żałobny pochód wkracza w wąwóz, ale nie zatrzymuje się u grobu. Przekracza go, w symboliczny sposób robi to koń – dźgnięty ostrogą. W tym momencie zmienia się narracja utworu – z opisu wydarzeń przechodzi w pierwszoosobową relację. Zamiast czasowników: „widzimy”, „biją”, „schodzą”, pojawiają się: „zobaczym”, „powleczem”. Kondukt pokonał pewien próg, autor zachęca czytelników, by i oni zrobili to samo. Chodzi o wcielenie w życie idei zmarłego, a były to - bohaterstwo, patriotyzm, wierność ojczyźnie. Jedynie wtedy pogrzeb nie pozostanie tylko i wyłącznie smutną ceremonią żałobną.
Bema pamięci żałobny rapsod - Analiza i interpretacja wiersza
Żałobny pochód wkracza w wąwóz, ale nie zatrzymuje się u grobu. Przekracza go, w symboliczny sposób robi to koń – dźgnięty ostrogą. W tym momencie zmienia się narracja utworu – z opisu wydarzeń przechodzi w pierwszoosobową relację. Zamiast czasowników: „widzimy”, „biją”, „schodzą”, pojawiają się: „zobaczym”, „powleczem”. Kondukt pokonał pewien próg, autor zachęca czytelników, by i oni zrobili to samo. Chodzi o wcielenie w życie idei zmarłego, a były to - bohaterstwo, patriotyzm, wierność ojczyźnie. Jedynie wtedy pogrzeb nie pozostanie tylko i wyłącznie smutną ceremonią żałobną.