Michał Wołodyjowski – Mały Rycerz – nazywano go pierwszą szablą Rzeczpospolitej ze względu na jego mistrzostwo w posługiwaniu się tą bronią. Nie jest zainteresowany polityką, ale to wielki patriota, gotów w każdej chwili ruszyć na ratunek ojczyźnie. Człowiek niewielkiego wzrostu, ale o wielkim sercu, ma licznych przyjaciół, często się zakochuje i często nieszczęśliwie: jego narzeczona Anna Borzobohata zmarła (co skłoniło go do wstąpienia do zakonu), ukochana Krzysia Drohojowska zakochała się w Ketlingu, dopiero Basia Jeziorkowska ofiarowała mu prawdziwą miłość. Ożenił się z nią i zamieszkał pod Kamieńcem. Zawsze gotów służyć Rzeczpospolitej, na rozkaz hetmana przenosi się do Chreptiowa, później do Kamieńca, gdzie ma bronić głównego zamku. Z Ketlingiem składa przysięgę, że prędzej zginą, niż poddadzą się. Na wieść o kapitulacji Kamieńca Podolskiego wysadzają prochownię, ginąc. Jest nazwany „Hektorem Kamienieckim”. Na jego mszę pogrzebową przybyło mnóstwo ludzi, którzy chcieli złożyć mu hołd, w tym hetman Sobieski.
Onufry Zagłoba – typowy Sarmata. Stary człowiek – ma przeszło osiemdziesiąt lat. Sławny ze swojego sprytu, dowcipu i pijaństwa. Wielokrotnie ratuje przyjaciół z opresji, obmyślając sposoby ich ocalenia, chociaż sam nie jest zbyt odważnym człowiekiem i ze względu na swój wiek nie bierze już aktywnie udziału w walkach. Wyciąga Michała Wołodyjowskiego z klasztoru wbrew jego woli. Często wydaje mu się, że zna swoich przyjaciół lepiej, niż jest naprawdę, jednak zawsze postępuje z myślą o ich dobru. Powiedział Ketlingowi, że Michał nie jest zainteresowany Krystyną, ponieważ był pewien, że do Michała doskonale pasuje Basia. Po ślubie Michała i Barbary zamieszkał z nimi pod Kamieńcem, później razem z nimi wyruszył do Chreptiowa.
