Marta Korczyńska, uboga krewna Benedykta, stara panna, pomaga w gospodarstwie.
Pracowita i uczciwa, ale jednocześnie zgorzkniała i cyniczna. Przed laty zrezygnowała z małżeństwa z Anzelmem Bohatyrowiczem, żyje sama i poświęca się pracy.
Ma dobre serce, uwielbiają ją dzieci Benedykta i ona też je kocha. Ma słabe zdrowie, nieustannie kaszle, ale w przeciwieństwie do pani Emilii, nie chce porady lekarza.
Pracowita i uczciwa, ale jednocześnie zgorzkniała i cyniczna. Przed laty zrezygnowała z małżeństwa z Anzelmem Bohatyrowiczem, żyje sama i poświęca się pracy.
Ma dobre serce, uwielbiają ją dzieci Benedykta i ona też je kocha. Ma słabe zdrowie, nieustannie kaszle, ale w przeciwieństwie do pani Emilii, nie chce porady lekarza.