Hesia jest bardziej żywiołowa, ciekawa świata, by nie rzec bezczelna i wścibska. Doskonale zna prawa rządzące domem Dulskich, dlatego nie traktuje poważnie despotyzmu matki, lekceważy również ojca. Ponadto życia uczy ją kucharka, zdradzając najbardziej intymne szczegóły swojej młodości, o których nigdy nie dowiedziałaby się ani od matki, ani od starszego brata, mimo iż usilnie stara się go podpytać o jego „dorosłe życie”, które chciałaby jak najszybciej podzielić. Jest bardzo towarzyska, interesuje się chłopcami, czym gorszy siostrę. Sytuację z Hanką traktuje z przymrużeniem oka, od początku wie, że Zbyszko na pewno nie ożeni się z służącą i kiedy jej prognozy okazują się słuszne, kwituje koniec romansu salwami śmiechu.
Córki Dulskiej zostały przedstawione na zasadzie kontrastu w utworze
(nie jest to nowy chwyt, taki zabieg można dostrzec choćby w „Ślubach
panieńskich” Fredry).