„Trans-Atlantyk” często jest zestawiany z „Panem Tadeuszem” Mickiewicza. Stanowi jakby jego przeciwwagę, odwrócenie. O ile w „Panu Tadeuszu” Mickiewicz przedstawiał sielską Polskę szlachecką, szczycącą się swoją tradycją, Gombrowicz w „Trans-Atlantyku” wyśmiewa Polskę szlachecką, wiecznie walczącą i cierpiącą, przywiązaną do tradycji. W ostatecznym rozrachunku chce zerwać z tradycją, odciąć się od przeszłości, na tyle, na ile jest to tylko możliwe.