Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
ZAMKNIJ X

Proces - Motyw labiryntu

Motyw labiryntu pojawia się w powieści  w momencie, kiedy główny bohater usiłuje odnaleźć salę przesłuchań. Kręte, mroczne i zatęchłe korytarze poddaszy miejskich kamienic są dla niego labiryntem nie do przejścia. W pewnym momencie Józef K. orientuje się, że niepotrzebnie błądził, ponieważ sale sądowe i kancelarie są praktycznie w każdym miejscu, w którym on się znajduje.
Podobny labirynt mamy w całym mieście, w którym drogi zostały zbudowane w taki sposób, że trudno jest odnaleźć właściwą ścieżkę. Według badaczy tekstu labiryntem można nazwać także konstrukcję machiny biurokracji sądowej, gdyż tak naprawdę nikt nie wie, w jaki sposób ona działa, a postępowanie procesowe jest czarną magią także dla prawników.