Motyw choroby (O krótkowidzach)
Krótkowzroczność staje się dla pacjenta prawdziwą udręką. Nie umie sam radzić sobie z chorobą, cierpi nie mniej niż poważnie chorzy. Tutka staje tu jakby w obronie praw chorych, zrównując każdą dolegliwość do jednego poziomu ludzkiego bólu.
Krótkowzroczność staje się dla pacjenta prawdziwą udręką. Nie umie sam radzić sobie z chorobą, cierpi nie mniej niż poważnie chorzy. Tutka staje tu jakby w obronie praw chorych, zrównując każdą dolegliwość do jednego poziomu ludzkiego bólu.