Najbliższa służąca pani Eweliny Krzyckiej, przebywa u niej na służbie już 12 lat, kobieta:
,,... trzydziestoletnia, w czarną, obcisłą suknię ubrana, wysoka, chuda, z cerą ciemną i zwiędłą, z czarnymi włosami spiętymi z tyłu głowy, wysokim szyldkretowym grzebieniem...”.
Mając 15 lat, została wzięta od swojej rodziny przez panią Ewelinę Krzycką, gdyż zachwyciła ją jej świeża i naturalna uroda. Miała dać jej wykształcenie i zapewnić wspaniałą przyszłość. Czernisia zostaje odsunięta ze swojego naturalnego środowiska i wychowana według zasad panujących na salonach. Jednak po dwóch latach nauk douczyła ją na krawcową i od tamtego czasu Czernicka szyje suknie dla swojej pani. Ma poczucie straconej młodości. Żałuje, że opuściła rodzinny dom. Gdyby została mogłaby być dziś szczęśliwą żoną i matką. Tymczasem boi się wrócić na utrzymanie braci, ponieważ wystawiłaby się na pośmiewisko. Niegdyś pełna życia dziewczyna, dziś zgorzkniała kobieta. Życie, które prowadzi w domu pani Eweliny nie daje jej spełnienia. Staje się osobą cyniczną. Od początku wie, jaki los spotka Helcię, mimo to nie współczuje jej, gdyż ją spotkał taki sam los. Wciąż prosi panią Ewelinę o pieniądze na koronki i ozdoby do jej sukni. Tak naprawdę zbiera fundusze na swoją starość, aby zabezpieczyć się finansowo w razie wyrzucenia jej przez panią.