Małżeństwo
na czwórkę dzieci: Wicka - od roku uczęszcza do szkółki
początkowej, Marylkę i Kasię oraz małego Kazia,który
jeszcze przebywa w kołysce. Dzieci pomimo iż żyją w ubóstwie,
nie narzekają i nie skarżą się na swój los. Cieszą się z
tego, że są razem, wspólnie jedzą posiłki z jednego
naczynia. Dziewczynki chętnie słuchają opowieści Wicka ze
szkółki, opiekują się młodszym bratem. Nie rozumieją
apatii i smutku Helci. Żartowały z jej wykwintnych ubrań i
drobiazgów, które w takim miejscu jak ich dom, były
zupełnie nieprzydatne. Jej zachowanie jest dla nich dziwne i
niezrozumiałe, ponieważ nigdy nie doświadczyły życia w zbytku i
luksusie.