Czy to co zrobił Raskolnikow można nazwać błędem? To chyba zbyt łagodne określenie, gdyż złamał on najważniejsza moralną zasadę. Zabił dwie kobiety, co tłumaczył własnymi poglądami: lichwiarka była tylko „ludzką wszą”, zupełnie nie przydatną dla społeczeństwa. Czuł się jednostką wybitną, dlatego uważał, że ma prawo złamać moralną zasadę – nie zabijaj.
Okazało się jednak, że główny bohater powieści posiada sumienie. Ale odezwało się ono dopiero, gdy Rodion przebywał na zesłaniu. Wówczas uświadomił sobie, że morderstwo jest dla niego ciężarem ponad siły. Uświadomił sobie swój błąd. Jego teorie okazały się pomyłką. Mylił się, gdy widział w sobie nadczłowieka. Nic nie usprawiedliwia jego zbrodni, bo życie ludzkie jest najważniejszą z wartości. Zrozumiał, że dokonał w życiu niewłaściwe wybory, wtedy przemienił się wewnętrznie.
Ale nie tylko Raskolnikow w powieści Dostojewskiego popełniał błędy. Sonia, która jest prostytutką ma świadomość, że łamie normy moralne, ale robi to przede wszystkim z miłości do rodziny. Marmieładow wie, że jest alkoholikiem. Publicznie do błędu przyznała się natomiast Marfa Pietrowna, która wyrzuciła z domu Dunię, oskarżając ją o romans ze swoim mężem; prosił ją o przebaczenie.
Okazało się jednak, że główny bohater powieści posiada sumienie. Ale odezwało się ono dopiero, gdy Rodion przebywał na zesłaniu. Wówczas uświadomił sobie, że morderstwo jest dla niego ciężarem ponad siły. Uświadomił sobie swój błąd. Jego teorie okazały się pomyłką. Mylił się, gdy widział w sobie nadczłowieka. Nic nie usprawiedliwia jego zbrodni, bo życie ludzkie jest najważniejszą z wartości. Zrozumiał, że dokonał w życiu niewłaściwe wybory, wtedy przemienił się wewnętrznie.
Ale nie tylko Raskolnikow w powieści Dostojewskiego popełniał błędy. Sonia, która jest prostytutką ma świadomość, że łamie normy moralne, ale robi to przede wszystkim z miłości do rodziny. Marmieładow wie, że jest alkoholikiem. Publicznie do błędu przyznała się natomiast Marfa Pietrowna, która wyrzuciła z domu Dunię, oskarżając ją o romans ze swoim mężem; prosił ją o przebaczenie.