Dotyczy skłóconych rodzin Kapuletów i Montekich. Nikt już chyba nie pamięta, co było przyczyną sporu, ani dlaczego wciąż on trwa. Podsycany przez kolejnych członków obu rodzin, doprowadza do niepotrzebnych starć, a jedno z nich kończy się bezsensownym zgonem dwóch członków walczących. Te potyczki zakłócają spokój miasta, mieszkańcy Werony mają dość ciągłych bijatyk i zwracają się do księcia z prośbą o interwencję, co on niechybnie czyni, grożąc śmiercią każdemu, kto znów odważy się na wszczęcie burdy. W przypadku Romea, który w przypływie emocji zabija Tybalta, wyrok jest jednak złagodzony ze względu na okoliczności (Tybalt zaczął potyczkę) i zostaje on skazany „jedynie” na banicję. Dla młodzieńca jest to jednak wyrok gorszy niż śmierć, ponieważ zmusza go do rozstania z ukochaną.