Robinson trafia na bezludną wyspę, co w pewnym sensie czyni z niego skazanego na samotność. Jest bezbronny, zdany tylko na siebie. Przez lata tkwi w odosobnieniu, jego jedynymi towarzyszami są zwierzęta. Defoe osadził swego bohatera w takich realiach, by pokazać, w jaki sposób człowiek potrafi radzić sobie z dala od cywilizacji, w samotności. To, czy uda mu się przetrwać, zależy od niego, jego siły, wiary i inteligencji.
Mimo iż jest dala od ludzi, Robinson potrafi zachować człowieczeństwo. Nie degraduje się do poziomu dzikich zwierząt, stara się pamiętać o wpojonych mu zasadach.
Mimo iż jest dala od ludzi, Robinson potrafi zachować człowieczeństwo. Nie degraduje się do poziomu dzikich zwierząt, stara się pamiętać o wpojonych mu zasadach.