rancją niczym najlepszą zaletą ("...nigdy nie
czytam lub przynajmniej mało") i uważa, że przecież nie musi nic
czytać, by wiedzieć, co jest słuszne ("Wiem, że tak jest najlepiej, jak
przedtem bywało"). Uważa, że tylko szlachcie należą się prawa i swobody
- reszta społeczeństwa go nie interesuje, bo broni tylko własnych
interesów. Jego ignorancję widzimy także w poglądach na politykę
zagraniczną - uważa, że Rzeczpospolita powinna nie wychylać się ze
swego miejsca ("niech cicho siedzi, niech nie będzie czynna"), nie
szukać sojuszy, chyba że z odległymi krajami ("Z Hiszpanią, Portugalią,
nawet z Ameryką"). Sprzeciwia się zniesieniu wolnej elekcji, co z
perspektywy dzisiejszego czytelnika może wydawać się słuszne, ale w
sytuacja kraju wówczas była trudna, a królem mógł zostać praktycznie
każdy, kto zdobył odpowiednie poparcie, nawet jeżeli nie działał
zgodnie z interesami Polski. Wszystkie te elementy, które
charakteryzują myślenie obozu konserwatywnego, doprowadziły do upadku
Rzeczpospolitej, jednakże przedstawiciele tej opcji politycznej wydają
się tego nie zauważać, ponieważ są zbyt zaślepieni dbałością o własne
interesy. Patriotycznych reformatorów w utworze reprezentuje
Podkomorstwo i ich syn Walery, który jako poseł czynnie walczy o
wprowadzenie ważnych dla kraju reform. Jako patrioci stawiają dobro
ojczyzny ponad własnymi interesami, świadczą o tym słowa Podkomorzego,
który mówi, że „Dom zawsze ustępować winien krajowi”. Krytykują
szlachecką wolność, której idea została przez lata wypaczona i zmieniła
się w gnuśność, trwonienie pieniędzy, zajmowanie się jedynie własnymi
sprawami, to zaś doprowadziło do narzucenia Polsce obcego monarchy i
niezgody w państwie, której efektem było ciągłe zrywanie sejmów. Są
dumni z działalności obecnych posłów, którzy "...Powracają porządek i
sławę ojczyźnie". Nawołują do zniesienia zasady liberum veto, która
uniemożliwia wprowadzanie zmian, oraz wolnej elekcji, która sprawia, że
ciągłość monarchii jest zagrożona i kandydatem na króla może zostać
ktoś, kto wcale nie dba o interesy Polski. Chcą także poprawy sytuacji
niższych od siebie warstw społecznych - mieszczaństwa, które ich
zdaniem powinno mieć swoje przedstawicielstwo w obradach, oraz chłopów,
którzy powinni mieć więcej praw. Reformatorzy to, wedle autora utworu,
jedyna słuszna grupa polityczna, która naprawdę dba o interesy
ojczyzny, dlatego została ukazana jako jednoznacznie pozytywna.
„Powrót posła” wyraźnie nawołuje do czynnego udziału w walce o lepszą
Rzeczpospolitą, zaleca, by robić to nie patrząc na własne interesy,
cały czas mając wzgląd na dobro ojczyzny, które jest najważniejsze. Nie
pomoże jej szlachecka samowola, tylko jej ograniczenie i dobrze
przygotowane reformy. Autor wyraźnie sympatyzuje z opcją
patriotyczno-reformatorską, dlatego przedstawia ją jako stuprocentowo
pozytywną, zaś obóz konserwatywny ośmiesza.
Powrót posła - Charakterystyka porównawcza Starosty i Podkomorzego
Informacje
- Lektura:Powrót posła
- Epoka: Oświecenie
- Autor:Ursyn Niemcewicz Julian
- Redakcja:Streszczenia.pl
-
Treść lektury