Bohater jest człowiekiem samotnym. Nie ma przyjaciół ani rodziny. Mieszka i egzystuje sam. Musi w pojedynkę stawiać czoła przeciwnościom i podejmować próby przeżycia. Choć wydawać by się mogło, że samotność nie doskwiera mu bardzo, to jednak podczas rozmowy z Ylajali wyznaje sam przed sobą: „Jak dobrze było prowadzić dialog po długich godzinach monologu”.
Poczucie opuszczenia przybijało bohatera jeszcze bardziej. Szukał towarzystwa na siłę, rozmawiając z przypadkowymi ludźmi i zaczepiając nieznajomych.
Poczucie opuszczenia przybijało bohatera jeszcze bardziej. Szukał towarzystwa na siłę, rozmawiając z przypadkowymi ludźmi i zaczepiając nieznajomych.