Bohater „Głodu” jest literatem – artystą. Mężczyzna cały czas podkreśla, że natchnienie może na niego spaść w każdej chwili, że nie wie, kiedy uda mu się coś napisać. Gdy próbuje pisać na silę, nic z tego nie wychodzi. Tekst jest niespójny i nie ma w nim żaru.
Stara się o odrobinę zrozumienia u swojej gospodyni, gdy ta żąda zapłaty, tłumacząc, że jego zawód jest zależny od weny twórczej. Potrzebuje natchnienia i spokoju.
Stara się o odrobinę zrozumienia u swojej gospodyni, gdy ta żąda zapłaty, tłumacząc, że jego zawód jest zależny od weny twórczej. Potrzebuje natchnienia i spokoju.