Poznajemy Gustawa jako przystojnego, energicznego młodzieńca, który spędza czas na zabawie, balach, hazardzie i flirtach z kobietami. Klara nazywa go "warszawską laleczką", odnosi się z pogardą do jego opinii na temat życia wiejskiego oraz stylu życia. Radost także krytykuje Gucia, ponieważ uważa, że chłopak jest zbyt pewny siebie, jednak kocha go tak bardzo, że nawet kiedy próbuje go upomnieć, wystarczy, by Gucio uśmiechnął się, a Radost zapomina o wszystkim. Młodzieniec dobrze wie, jak wielką miłością darzy go wuj, co wykorzystuje, by osiągać swoje cele. Dobrójska ocenia Gustawa całkiem pozytywnie, wie, że młodość sprzyja lekkomyślności, ale wierzy, że serce chłopaka jest dobre i na pewno nie skrzywdzi jej córki, która ma wyjść za niego za mąż. Guciowi wcale nie śpieszy się do ożenku, który będzie oznaczał koniec z dotychczasowym trybem życia oraz pozostanie na wsi. Dlatego zamiast od razu poprosić o rękę dziewczyny, wzbrania się przed tym, ponieważ i tak wie, że będzie musiał się z nią ożenić. Aniela nabiera niechęci do nierozsądnego młodzieńca i uznaje, że nie posiada on żadnych głębszych uczuć, dlatego kiedy w końcu Gucio oświadcza się, odmawia mu.
Kiedy bohater zauważa, że jego życie u boku Anieli wcale nie jest takie pewne, ponieważ dziewczyna złożyła śluby panieńskie, w myśl których nie zamierza nigdy wychodzić za mąż, zaczyna patrzeć na nią z nieco innej perspektywy. Początkowo chce złamać jej opór dla własnej satysfakcji, traktuje więc ją jako wyzwanie. Ucieka się do swojej wrodzonej inteligencji, której do tej pory nie miał okazji zbytnio wykorzystywać, i knuje intrygę, dzięki której zdobędzie serce wybranki oraz pomoże Albinowi złamać opór Klary.
Spisek, który knuje, pokazuje jego spryt, chęć do działania i znajomość psychiki młodych kobiet. Udaje mu się wplątać do swego planu wszystkich bohaterów w taki sposób, że żaden z nich nie wie, iż jest częścią jakiejś gry. Chociaż może się to wydawać nieuczciwe, to cele chłopaka są wzniosłe: chce on pokazać Anieli, że mężczyźni zdolni są do głębokich uczuć, a także sprawić, by Albinowi udało się zdobyć rękę Klary. Przez swoją chęć pomocy nieszczęsnemu kochankowi pokazuje, że on także jest wrażliwy na cierpienie innych. Nie przewiduje jednak, że sam stanie się ofiarą swojej intrygi, ponieważ nagle wywołał w sobie miłość do Anieli, której dobroć serca i chęć szczerej pomocy ujęła go. Z niedojrzałego fircyka przemienił się w zakochanego człowieka, który próbuje zdobyć rękę ukochanej. Jest przeciwieństwem romantycznych kochanków, którzy swoją miłość z góry traktowali jako nieszczęśliwą i nie próbowali zmienić swojego losu, tylko biernie przyjmowali to, co on im przynosił. W ten sposób udaje mu się złamać opór Anieli, która odkryła pokochała go, kiedy przekonała się o wrażliwej naturze jego osobowości.
Gucio to całkowite przeciwieństwo bohaterów romantycznych, chociaż jego kreacja stworzona została we właściwej im epoce. Bohater nie odczuwa żadnego buntu przeciwko światu, jedynie stawia opór przeciwko zmianie swojego trybu życia, ale w gruncie rzeczy wcale nie zamierza rezygnować z narzuconego małżeństwa, tylko chce je odsunąć nieco w czasie. Obawiał się, że życie przy kobiecie, której wcale nie kochał i która nie darzyła go żadnym uczuciem, nie będzie zbyt szczęśliwe, ale z tego powodu nie pisze długich wierszy, nie wygłasza lirycznych monologów i nie próbuje skończyć z życiem. Zamiast tego stara się zrobić coś, by jego życie było szczęśliwe. Jest przeciwieństwem mickiewiczowskiego Gustawa, romantycznego kochanka, od którego zapożyczył imię, ale aby pokazać swoją odrębność od niego, posługuje się tylko zdrobnieniem.