Jest słaby i w gorączce, majaczy przez cały czas, opowiada ojcu, jakie cuda ukazuje mu król Olch. Nie chce się poddać jego władzy, a jednocześnie jest zafascynowany pięknem i niezwykłością wizji, jakie roztacza przed nim duch. Błaga o ratunek ojca, który niczego i nikogo nie zauważa. W końcu umiera.