Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
ZAMKNIJ X

Kandyd - charakterystyka • Kandyd czyli optymizm

(fr. candide – dobroduszny, łac. candidus - biały) główny i tytułowy bohater, naiwny młodzieniec, niepoprawny optymista zakochany w Kunegundzie, córce barona Westfalii. Ogromny wpływ na jego sposób postrzegania świata ma Pangloss, jego nauczyciel. Bohater zostaje wyrzucony z zamku Thunder-ten-Tronckh i musi udać się w świat. Trafia na wojnę bułgarsko-arabską, z której udaje mu się uciec i dociera do Holandii. Opiekuje się tam nim Jacques, anabaptysta, i odnajduje tam na ulicy Panglossa. Razem udają się do Portugalii, gdzie odnajduje Kunegundę, o której myślał, że została zamordowana. Kandyd zabija inkwizytora, który wykorzystuje dziewczynę, i razem uciekają do Ameryki Południowej. Tam kochankowie rozdzielają się i Kandyd tymczasowo znajduje się w klasztorze, w którym znajduje brata swojej ukochanej. Z klasztoru musi także odejść, po długiej wędrówce z niewolnikiem Kakambo trafia do Eldorado, gdzie żyją szczęśliwie, ale po jakimś czasie Kandyd postanawia odzyskać Kunegundę. Wysyła Kakambo po dziewczynę, a sam wraca do Europy z poznanym człowiekiem – Marcinem. W Paryżu wiedzie światowe życie, ale zostaje pojmany w wyniku spisku. Przekupuje władze i z Marcinem jedzie do Wenecji, gdzie miała znajdować się Kunegunda, ale nie znajduje jej i popada w rozpacz. Wkrótce odnajduje go Kakambo i mówi, że dziewczyna jest w Konstantynopolu. Kandyd płynie do Turcji, na statku rozpoznaje Panglossa i brata swej wybranki. Wszyscy razem zamieszkują na tureckiej wsi. Kandyd wciąż nie może zaznać szczęścia, a od spotkanego rolnika dowiaduje się, że to praca daje szczęście. Kandyd uznaje to za prawdę, pogrąża się w obowiązkach gospodarskich i w końcu czuje się usatysfakcjonowany. Kandyd na początku utworu jest naiwny i dobroduszny, wierzy, że świat jest dobry, ale z biegiem czasu staje się świadkiem wielu nieszczęść i okrucieństw, które podkopują jego filozofię życiową. Wciąż jednak ufa słowom Panglossa, a jego poglądy ostatecznie wymienia na poglądy tureckiego rolnika, uznając, że szczęście może dać tylko praca.