„Cmentarz”
Szymon Pietruszka zastanawia się nad tym, za co zbudować rodzinny grobowiec. Przeznaczył na niego pieniądze z odszkodowania za wypadek, sprzedał srebrny zegarek i kawałek pola. Budową grobowca miał się zająć stary Chmiel, znany z solidnego podejścia do pracy. Projekt pochłonął oszczędności Szymona. Mężczyzna zadłużył się też u kilku sąsiadów, pomimo tego chciał koniecznie doprowadzić budowę do końca. Spacerując po cmentarzu zastanawiał się, jak ozdobić grobowiec. Oglądał groby sąsiadów, krzyże i figury, szczególnie spodobało mu się śmigło, które postawiono na mogile zmarłego lotnika. Szymon postanowił, że w grobowcu będzie pochowana cała jego rodzina, w tym bracia z żonami. Wspomina swoich dziadków. Jeden z nich wyemigrował do Ameryki. Drugi za pomoc powstańcom otrzymał cenne papiery nadające ziemię na własność. Dokumenty zakopano a staruszek – pomimo próśb całej rodziny – do końca życia nie mógł sobie przypomnieć miejsca ukrycia ,,skarbu”.
Kolejne wspomnienie dotyczy czasów, gdy bohater walczył w oddziałach partyzanckich. Pewnego dnia, podczas ucieczki przed Niemcami, Szymon wraz z kolegą musiał przez trzy dni chronić się w pustym grobowcu. Bohater pamięta pospieszne pogrzeby partyzantów i groby oznaczone brzozowymi krzyżami. Zastanawia się, dlaczego to właśnie jemu przypadła w udziale budowa grobowca. Spacerując po cmentarzu myśli o śmierci. W ciągu całego życia kilkakrotnie udało mu się jej uniknąć. W dzieciństwie mały Szymek został dotkliwie podziobany przez indyka, podczas wojny był kilkakrotnie ranny, przeżył też wypadek drogowy. Ostatnie wspomnienie dotyczy kościelnego Franciszka, który z upodobaniem wieszał na cmentarzu karmniki dla ptaków. Z biegiem czasu miejsce pochówku stało się prawdziwym ,,ptasim rajem”.
„Droga”
Historia drogi prowadzącej przez wieś,
Szymon Pietruszka zastanawia się nad tym, za co zbudować rodzinny grobowiec. Przeznaczył na niego pieniądze z odszkodowania za wypadek, sprzedał srebrny zegarek i kawałek pola. Budową grobowca miał się zająć stary Chmiel, znany z solidnego podejścia do pracy. Projekt pochłonął oszczędności Szymona. Mężczyzna zadłużył się też u kilku sąsiadów, pomimo tego chciał koniecznie doprowadzić budowę do końca. Spacerując po cmentarzu zastanawiał się, jak ozdobić grobowiec. Oglądał groby sąsiadów, krzyże i figury, szczególnie spodobało mu się śmigło, które postawiono na mogile zmarłego lotnika. Szymon postanowił, że w grobowcu będzie pochowana cała jego rodzina, w tym bracia z żonami. Wspomina swoich dziadków. Jeden z nich wyemigrował do Ameryki. Drugi za pomoc powstańcom otrzymał cenne papiery nadające ziemię na własność. Dokumenty zakopano a staruszek – pomimo próśb całej rodziny – do końca życia nie mógł sobie przypomnieć miejsca ukrycia ,,skarbu”.
Kolejne wspomnienie dotyczy czasów, gdy bohater walczył w oddziałach partyzanckich. Pewnego dnia, podczas ucieczki przed Niemcami, Szymon wraz z kolegą musiał przez trzy dni chronić się w pustym grobowcu. Bohater pamięta pospieszne pogrzeby partyzantów i groby oznaczone brzozowymi krzyżami. Zastanawia się, dlaczego to właśnie jemu przypadła w udziale budowa grobowca. Spacerując po cmentarzu myśli o śmierci. W ciągu całego życia kilkakrotnie udało mu się jej uniknąć. W dzieciństwie mały Szymek został dotkliwie podziobany przez indyka, podczas wojny był kilkakrotnie ranny, przeżył też wypadek drogowy. Ostatnie wspomnienie dotyczy kościelnego Franciszka, który z upodobaniem wieszał na cmentarzu karmniki dla ptaków. Z biegiem czasu miejsce pochówku stało się prawdziwym ,,ptasim rajem”.
„Droga”
Historia drogi prowadzącej przez wieś,