Młodsza córka Wańkowiczów, nazywana przez rodzinę „Tirliporkiem” („Tili”) lub „Chłopkiem-Roztropkiem”. Marta to ulubienica ojca. Wesoła, gadatliwa, roztrzepana – jest często obiektem żartów całej rodziny. Rezolutna dziewczynka robi wszystko, by dorównać starszej siostrze. Dość wcześnie ujawnia – odziedziczony po ojcu – talent literacki, wysyłając do redakcji „Płomyka” cykl felietonów o wyprawie kajakowej. Po zdaniu matury, Marta zostaje wysłana przez rodziców do szwajcarskiego pensjonatu dla dziewcząt. Przymusowa emigracja i pobyt w Stanach Zjednoczonych są dla Marty trudnym egzaminem dojrzałości. Dziewczyna udowadnia jednak siłę charakteru – uczy się, pracuje, pisze i publikuje. Pomimo długotrwałego rozstania z rodziną, nie załamuje się. Po śmierci siostry, Marta nadaje nowo narodzonej córeczce imiona Anna Krystyna.