DEDYKACJA
Dedykacja, mówi bardzo wiele o treści cyklu utworów. Wskazuje ona, iż „Treny” zostały napisanie dla Urszuli Kochanowskiej, która była dzieckiem niepospolitym, pełnym zalet, a która zmarła w młodym wieku, pozostawiając swoich rodziców w nieutulonym żalu.
TREN I
Tren I jest inwokacją dla całości cyklu. Sygnalizuje on tematykę całości, a mianowicie próbę wyrażenia żalu i bólu po stracie dziecka. Rozważa także kwestię ideową podmiotu lirycznego, który mówi :
„Nie wiem, co lżej: czy w smutku jawnie żałować,
Czyli się z przyrodzeniem gwałtem mocować?”
Te słowa wskazują na rozterki moralne, jakie dręczą podmiot liryczny, który jest tożsamy z autorem cyklu. Tematyka bowiem jest tożsama z sytuacją Jana Kochanowskiego, który cierpi po stracie swojej małej córeczki , Urszuli.
Podmiot liryczny ukazany w potrójnej roli: ojca, ojca-filozofa, ojca-poety, co wskazuje, iż cykl połączy problematykę osobistą, filozoficzną i literacką. Na problematykę filozoficzną i literacką wskazują słowa tekstu: „łzy Heraklitowe” czy „skargi Symonidowe”, na osobistą zaś zwroty: „a mnie płakać /…/” czy „ śmierć /dziecka/wszystkich moich pociech nagle pozbawiła”.
W I Trenie nie ma jeszcze konkretnego odwołania do Urszuli, a utwór przepełnia głównie ból ojca po śmierci dziecka.
Utwór nawiązuje do tradycji antycznej, stąd w treści znajdują się odwołania do Heraklita i Symonidesa, a jego pierwowzór stanowiły utwory żałobne, lamentacyjne i funeralne. Tę aluzję do liryków żałobnych potwierdza nagromadzenie zwrotów, typu „ wszytkie płacze, wszytkie łzy /…/, wszytkie troski /…/, wszystki a wszystki/…/”, co jest także informacją, iż podmiot liryczny nie pozostaje w tym cierpieniu osamotniony, gdyż w literaturze znaleźć można liczne przykłady utworów napisanych po stracie najbliższych.
Śmierć ukazana jako coś,
Dedykacja, mówi bardzo wiele o treści cyklu utworów. Wskazuje ona, iż „Treny” zostały napisanie dla Urszuli Kochanowskiej, która była dzieckiem niepospolitym, pełnym zalet, a która zmarła w młodym wieku, pozostawiając swoich rodziców w nieutulonym żalu.
TREN I
Tren I jest inwokacją dla całości cyklu. Sygnalizuje on tematykę całości, a mianowicie próbę wyrażenia żalu i bólu po stracie dziecka. Rozważa także kwestię ideową podmiotu lirycznego, który mówi :
„Nie wiem, co lżej: czy w smutku jawnie żałować,
Czyli się z przyrodzeniem gwałtem mocować?”
Te słowa wskazują na rozterki moralne, jakie dręczą podmiot liryczny, który jest tożsamy z autorem cyklu. Tematyka bowiem jest tożsama z sytuacją Jana Kochanowskiego, który cierpi po stracie swojej małej córeczki , Urszuli.
Podmiot liryczny ukazany w potrójnej roli: ojca, ojca-filozofa, ojca-poety, co wskazuje, iż cykl połączy problematykę osobistą, filozoficzną i literacką. Na problematykę filozoficzną i literacką wskazują słowa tekstu: „łzy Heraklitowe” czy „skargi Symonidowe”, na osobistą zaś zwroty: „a mnie płakać /…/” czy „ śmierć /dziecka/wszystkich moich pociech nagle pozbawiła”.
W I Trenie nie ma jeszcze konkretnego odwołania do Urszuli, a utwór przepełnia głównie ból ojca po śmierci dziecka.
Utwór nawiązuje do tradycji antycznej, stąd w treści znajdują się odwołania do Heraklita i Symonidesa, a jego pierwowzór stanowiły utwory żałobne, lamentacyjne i funeralne. Tę aluzję do liryków żałobnych potwierdza nagromadzenie zwrotów, typu „ wszytkie płacze, wszytkie łzy /…/, wszytkie troski /…/, wszystki a wszystki/…/”, co jest także informacją, iż podmiot liryczny nie pozostaje w tym cierpieniu osamotniony, gdyż w literaturze znaleźć można liczne przykłady utworów napisanych po stracie najbliższych.
Śmierć ukazana jako coś,
2022-03-14 18:46:12