Na utwór składa się pięć ksiąg, z których każda nawiązuje do innego problemu, jaki widzi i rozważa autor:
Księga I - O obyczajach.
Są to rozważania dotyczące ludzkiej natury oraz rozważania o charakterze moralizatorskim. Modrzewski uważa, iż człowiek powinien za wszelką cenę dążyć do doskonałości – żyjąc w wierze i w silnej zgodzie z naturą). Modrzewski czyni sporo odwołań do Biblii szczególnie do Pięcioksięgu Mojżesza.
Księga ta jest ponadto opisem idealnego ustroju, łączącego przymioty monarchii (rządy jednego człowieka, króla), arystokracji (rządu jednej, elitarnej, warstwy społecznej) oraz politei (rządy ludu, większości). Była to wizja utopijna ale Frycz wierzył, iż rządzący właściwie odczytają jego zamiary i będą dążyć do zmiany ustroju w trosce o swoich obywateli.
Księga II - O prawach
Jest to krytyka niesprawiedliwych praw, jakie obowiązywały poszczególne klasy społeczne w XVI wieku. I tutaj po raz kolejny autor powołuje się na Biblię twierdząc, iż nie skoro Bóg stworzył wszystkich ludzi równymi sobie, to nie powinni oni być inaczej karani za popełniane występki.
Księga III - O wojnie
Dowiadujemy się o osobistym stosunku autora do kwestii wojen – jest on im zupełnie przeciwny. Jednakże wie on, iż świat bez wojen jest niemożliwy i nierealny dlatego tez mówi on o wojnie wymieniając dwa ich rodzaje – wojny sprawiedliwe oraz niesprawiedliwe (zaborcze). Apel o wzmocnienie obronności państwa, stworzenie mocnej, karnej i dobrze opłacanej armii także pojawia się w tej części dzieła. Jest to jednocześnie gwarancja bezpiecznego państwa dla jego obywateli.
Księga IV - O Kościele
To księga, która nie przysporzyła jej autorowi zbytniej sławy. W niej to bowiem autor śmie krytykować kościół katolicki za jego wyniosłość i brak konsekwencji w działaniu. Frycz domaga się wolności wyznania i sumienia oraz niezależności Kościoła narodowego wobec papieża. Ponadto apeluje on o równość i zgodę pomiędzy różnymi wyznaniami.
Księga V - O szkole
Jest to księga mająca na celu uświadomienie potrzeby reformy polskiego szkolnictwa. Naczelnym jest tu żądanie poprawy sytuacji bytowej nauczycieli. Frycz potępia przy okazji zbytek, rozrzutność i nadużycia w Kościele, postuluje jednocześnie laicyzację wychowania, podniesienie stanu oświaty, a przez to stopnia wykształcenia społeczeństwa polskiego.