Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
ZAMKNIJ X

Przygody Piotrusia Pana - streszczenie

Maimie nie zważając na niebezpieczeństwo, wybiegła z ukrycia i chwilę potem musiała uciekać ci sił przed całym tabunem rozwścieczonych i uzbrojonych w miecze wróżek. W końcu wyczerpana upadła na ziemię i zasnęła twardym snem. Brownie natomiast przekonała wszystkich, że to dzięki Maimie królewicz zakochał się w niej i wróżki zdjęte współczuciem, postanowiły zbudować dla dziewczynki domek, który ochroni ją od śniegu i mrozu. Był gotowy niedługo potem, śliczny i jakby zaczarowany, z kwiatami na oknie i ogrodem warzywnym przy nim. Kiedy Maimie obudziła się następnego dnia, domek zaczął się kurczyć i w końcu znikł jej zupełnie z oczu. Pojawił się za to Piotruś, który po wielu trudach (nie mógł przepłynąć przez zamarznięte jezioro), przybył do Ogrodów Kensingstońskich.


Rozdział VI – Koza Piotrusia
   
Z początku zmieszana Maimie, szybko oswoiła się z chłopcem i dzieci zapałały do siebie uczuciem. Piotruś chciał, by dziewczynka została jego żoną, na co Maimie zgodziła się, jednak po chwili dopadły ją wątpliwości, bo nie chciała na zawsze tracić z oczu swojej mamusi. Piotruś przekonywał ją, że mamusia prędko o niej zapomni, tak jak było w jego przypadku, ale Maimie zapragnęła wrócić do domu. Piotruś pozwolił jej na to, mając nadzieję, że szybko przekona się, iż miał rację i drzwi do domu były przed nią zamknięte, a wtedy będą mogli wieść wspólne życie między jego wyspą a Ogrodami, pływając na piotrusiowej łódce. Tak się jednak nie stało, mama czekała na Maimie i od tej pory jej opiekunka bardziej pilnowała dziewczynki, która nigdy nie zapomniała o swoim ukochanym Piotrusiu i przynosiła mu dary w postaci zabawek z instrukcją, jak prawidłowo ich używać, a na Wielkanoc podarowała mu swoją wyimaginowaną kozę, którą zawsze straszyła Tony’ego. Wróżki sprawiły, że stała się prawdziwa


Komentarze

    9 + 1 =