Bohaterem opowiadania jest Akakiusz Kamaszkin, nędzny urzędnik pracujący w „pewnym departamencie” – tak też określa to miejsce sam narrator. Akcja rozgrywa się w rosyjskim Petersburgu. Poznajemy główną postać w niezbyt przełomowym momencie jej życia, bowiem Akakiusz od samego początku swej kariery zawodowej tkwi na tym samym stanowisku, jakim jest przepisywanie dokumentów i nic nie wskazuje na jakąkolwiek poprawę jego położenia. Wspomniane zostaje jedynie, iż w przeszłości dyrektor placówki, widząc nieprzeciętne, szczere zaangażowanie mężczyzny w wykonywaną pracę, postanowił zaproponować mu mały awans, więc „kazał mu dać coś ważniejszego niźli zwykłe przepisywanie; mianowicie na podstawie gotowego już aktu polecono mu sporządzić jakieś pismo do innego urzędu; rzecz polegała tylko na tym, że trzeba było zmienić nagłówek i przerobić gdzieniegdzie czasowniki z pierwszej osoby na trzecią”. Zadanie to okazało się jednak nieco ponad możliwości nieszczęśnika, który natychmiast poprosił o powrót na swoje poprzednie stanowisko, żeby nadal mógł przepisywać. Istotnie owo zajęcie stanowi prawdziwą pasję Akakiusza, któremu to oddaje się nie tylko w godzinach przebywania w biurze, lecz również w domu przed spaniem.
Jego życie jest niezwykle ubogie, nudne i rutynowe. Nie tylko dlatego, że zarabia zaledwie czterysta rubli miesięcznie, mieszka w nędznej izbie i ledwie stać go na jej opłacenie, jak również gospodyni czy przedmiotów codziennego użytku, jak np. świeczka, herbata bądź świeże koszule – ale przede wszystkim dlatego, że od wielu lat jego rytm dobowy pozostaje nienaruszony. Monotonia wypełniająca jego codzienność nie pozwala na jakiekolwiek odchylenia od normy, odstępstwa od obowiązujących reguł. Rano wstaje zawsze odpowiednio wcześnie, aby zdążyć na czas do pracy. Tam bez pamięci