Eugeniuszowi Onieginowi przyszło urodzić się na północy kraju. Dla jego zadłużonego ojca wychowanie i wykształcenie syna byłoby nie lada problemem. Dlatego bohater większość czasu spędza na dworach, tam ucząc się życia i zdobywając wiedzę. Los chłopaka odmienia się po śmierci wspomnianego wuja – pieniądze zyskane w ten sposób okazują się być manną z nieba. Eugeniusz jedzie oczywiście do Petersburga na pogrzeb. Młodzieniec nie bardzo umie obchodzić się z majątkiem, nie rozumie, że pieniądze raz wydane nie wracają same i po prostu przepadają. A nasz bohater nie wydaje ich na szczytne cele, lecz trwoni na zabawy i hulanki.
Pewnego dnia coś w chłopaku zaczęło tęsknić za życiem innym, bardziej prawdziwym. Wyjeżdża na wieś. Tam poznaje mieszkającego w pobliżu młodziutkiego poetę, Władimira Leńskiego, który wrócił z Niemiec ze studiów. Władimir zakochany jest w Oldze, siostrze Tatiany. Dziewczęta wraz z owdowiałą matką mieszkają niedaleko. Leński namawia Oniegina, żeby złożyli paniom wizytę. Rzeczywiście odwiedzają panie, odwiedziny się udają, atmosfera jest miła. Tatianie Oniegin wpada w oko, zadurza się w nim i w swojej prostoduszności mówi mu o swoich uczuciach. Chłopak jest jednak zbyt cyniczny, by docenić wyznanie. Kpi sobie z miłości dziewczyny, nie rozumie zupełnie, co oznacza ten stan emocjonalny i jak można się mu poddać. Chłopak zdążył już wpaść w sidła lekkiego i niezobowiązującego życia. Na domiar złego podoba mu się Olga (choć właściwie chce ją uwieść ze względu na grę toczoną z przyjacielem - Oniegin chce pokazać, jak bardzo Władimir myli się w swoich romantycznych, poetycznych założeniach), co prowadzi do ostrego starcia z Leńskim. Kończy się to pojedynkiem, w którym zwycięża Eugeniusz. Tragizm polega na tym, że Leński w tym pojedynku ginie. Olga nie pogrąża się żałobie po śmierci Władimira i szybko wychodzi za mąż, za to Tatiana po wyjeździe Oniegina (który podróżował w tym czasie po Rosji) tęskniła coraz bardziej.
Po dwóch latach Eugeniusz spotyka Tatianę na balu. Kobieta jest żoną generała i wygląda jak prawdziwa dama. W Onieginie do głosu dochodzą spóźnione uczucia - dopiero teraz, kiedy zobaczył ją taką piękną, zachwycającą wszystkich. Tatiana jednak pozostaje obojętna na wyznania Eugeniusza. Tu urywają się losy młodzieńca. Nie wiemy, jak dalej potoczy się jego historia.
Dygresje, których z przyczyn oczywistych („Eugeniusz Oniegin” to poemat dygresyjny) mnóstwo w utworze, skupiają się głównie na biografii bohatera, pojawiają się też uwagi na temat gatunków win, bohaterów i teatru rosyjskiego.