Buszujący w zbożu - Motyw szkoły

Szkoła – placówka ,,Pencey” nie spełnia oczekiwań chłopca. Problemem nie jest poziom nauczania, a ludzie prowadzący szkołę. Holden nie potrafi znieść obłudy dyrekcji i swoich kolegów. Z przejęciem opowiada swej siostrze scenę powitania dyrektora z rodzicami. Profesor miał unikać tych, którzy wyglądali ubogo i prowincjonalnie, natomiast z pełnym uśmiechem podchodził do par zamożnych. Podobne zarzuty padają w stosunku do mieszkańców internatu. Holden zauważył, że chłopcy tworzą zwarte grupy, do których słabsi, biedniejsi czy mniej ciekawi uczniowie nie mają dostępu. Ważnym motywem jest wątek jednego z młodszych uczniów, który wolał wyskoczyć przez okno, niż podporządkować się szkolnym prześladowcom. W opinii bohatera szkoła wychowuje materialistów, którzy w przyszłości staną się bezmyślnymi ,,trybikami” w machinie społeczeństwa.