Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
ZAMKNIJ X

Buszujący w zbożu - Problematyka

,,Buszujący w zbożu” to współczesna powieść o dojrzewaniu, buncie i poszukiwaniu swojego miejsca w nieprzyjaznym świecie. Salinger opowiada historię bystrego, zabawnego nastolatka, który dowiaduje się o wyrzuceniu z kolejnej szkoły. Przed planowanym powrotem do domu chłopiec postanawia wybrać się do Nowego Jorku na trzydniową ,,wycieczkę”. Holden chce ,,zanurzyć się” w nocnym życiu wielkiego miasta, zapomnieć o swoich problemach i uzyskać odpowiedzi na dręczące go pytania o sens własnego życia. Zamiast odpowiedzi bohater doświadcza coraz większych rozczarowań i rozgoryczony wraca do domu. Po powrocie, w ramach psychoterapii, postanawia spisać swoje wrażenia z ,,wariackiej przygody”.


Głównym wątek utworu dotyczy buntu młodego bohatera. Holden jest zbyt wrażliwy, by nie dostrzec tego, do czego zmierza jego życie. Poszukuje sensu, wartości silniejszej niż to, co prezentują otaczający go ludzie. Problem bohatera jest uniwersalny i niezmiennie dotyka kolejne pokolenia młodych ludzi. Trafnie ujmuje to jeden z nauczycieli chłopca. Oto fragment jego wykładu: ,,(…) nie jesteś pierwszą ludzką istotą, w której postępowanie innych ludzi obudziło zamęt, strach, a nawet obrzydzenie. Bynajmniej nie jesteś pod tym względem pierwszy ani jedyny, a stwierdzenie tej prawdy na pewno doda ci otuchy i bodźca. Wiele, bardzo wiele ludzi przeżywało taki sam zamęt duchowy i moralny, jaki ciebie teraz ogarnął. Szczęściem, niektórzy z nich opisywali swoje przeżycia. Będziesz mógł dużo się od nich nauczyć, jeżeli zechcesz.”


Holden skutecznie wykorzystuje ostatnią poradę. Jako narrator swej opowieści jest jednocześnie zabawny i przekonujący. Kolokwialne słownictwo bohatera, jego trafne spostrzeżenia i zwroty skierowane bezpośrednio do czytelnika nadają mu rysy sympatycznego gawędziarza. Sam Holden szuka sympatii i zrozumienia opierając swoją wypowiedź na zwrotach typu: ,,Żałujcie, że jej nie znacie. W życiu nie spotkaliście równie ładnej i mądrej małej dziewczynki.”, ,,trzeba wam wiedzieć, że mam dech trochę krótki”, ,,większego łgarza ode mnie w życiu nie spotkaliście” itp.


Bohater Salingera miota się pomiędzy dorosłością a utraconym dzieciństwem, ostoją ostatnich znanych mu wartości. Dzieci nie znają zepsucia, pozorów, są szczere aż do bólu. Dziecięcy świat zasługuje na ochronę, stąd histeryczne zachowanie bohatera podczas zmazywania wulgarnych napisów, zamieszczonych na murach szkoły Phoebe. Tytuł utworu nawiązuje do dziecięcej piosenki o maluchach ,,buszujących w zbożu” (utwór Roberta Burnsa ,,Comin' Through The Rye”). Tęsknotę bohatera oddaje najlepiej moment, w którym zamyślony Holden wyznaje siostrze, że chciałby stać na straży dzieci bawiących się na skraju urwiska:


,,Bo dzieci rozhasały się, pędzą i nie patrzą, co tam jest przed nimi, więc ja muszę w porę doskoczyć i pochwycić każdego, kto by mógł spaść z urwiska. Cały dzień, od rana do wieczora, stoję tak na straży. Jestem właśnie strażnik w zbożu. Wiem, że to wariacki pomysł, ale tylko tym naprawdę chciałbym być.”