Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
ZAMKNIJ X

Motyw szkoły

Motyw szkoły kojarzy się przeważnie z kręgiem literatury dziecięcej i młodzieżowej. Wątek dziecięcych doświadczeń związanych ze szkołą znajdziemy przede wszystkim w dziełach przeznaczonych dla młodego czytelnika: „Akademii Pana Kleksa” Brzechwy, „Przygodach Tomka Sawyera” Twaina czy w cyklu o Ani Shirley.

W literaturze polskiej motyw ten cieszył się szczególnym zainteresowaniem pisarzy przełomu XIX i początku XX w. Wątek szkoły pojawia się m.in. w pozytywistycznych nowelach podkreślających rolę nauczania jako elementu tzw. „pracy u podstaw” („A…B…C…” Elizy Orzeszkowej). Popularność motywu szkoły w tym okresie można tłumaczyć rosnącym zainteresowaniem bohaterem dziecięcym i ogólnie – losem dziecka. W nowelach Konopnickiej, Orzeszkowej, Sienkiewicza często pojawiał się problem nierównego dostępu do edukacji dzieci pochodzących z środowisk robotniczych i chłopskich oraz wątek edukacji w szkole pod zaborami („Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela” Sienkiewicza). Obraz szkoły zrusyfikowanej najpełniej ujął  Stefan Żeromski w powieści „Syzyfowe prace”.

Ciekawą, prześmiewczą wizję szkoły odnajdziemy w „Ferdydurke” Witolda Gombrowicza (słynna lekcja z tezą „Słowacki wielkim poetą był!”). Współcześnie wspomnienia szkolne pojawiają się w prozie i poezji zawierającej elementy autobiograficzne (Jan Twardowski „Do moich uczniów”, Zbigniew Herbert „Pan od przyrody”, Antoni Libera „Madame”).