Pozostali domownicy szybko zorientowali się co do prawdziwego charakteru Świętoszka. Dostrzegli jego obłudę, ukrytą pod maską pobożności, zamiłowanie do zbytku i przepychu. Tartuffe bez pardonu żeruje na miłym gospodarzu. Zaleca się do jego żony knując jednocześnie ślub z Marianną, dzięki czemu zyskałby majątek Orgona. Ostatecznie Orgon sam przepisuje na niego cały swój majątek oraz oddaje w posiadanie ważne dokumenty, które powierzył jego opiece przyjaciel.
Kiedy dzięki intrydze Elmiry Tartuffe zostaje zdemaskowany, wychodzi na jaw jego prawdziwa natura. Bez wahania, jako prawowity właściciel domu, każe rodzinie Orgona opuścić dom. Wykorzystuje powierzone mu przez Orgona dokumenty i przedstawia je księciu, oskarżając Orgona o konszachty ze zdrajcami stanu. Na szczęście książę poznaje się na oszuście i każe go więzieniem.